Makowski: "Patointeligencja. Buntownicy w bawełnianych sweterkach" [OPINIA]

Za bogaci na problemy dzieciaków z blokowisk, tworzą własny, koncesjonowany bunt. Zdrapują lukier z wizerunku grzecznych, elitarnych licealistów i zastępują go kokainą. "Patointeligencja" to manifest pierwszego w historii III RP pokolenia prosperity, które coś po rodzicach odziedziczyło i ma się z czego stoczyć. Ale samo szuka jeszcze języka i formy, w której mogłoby o tym opowiedzieć.

Mata rapujący na tle warszawskiego liceum o "patointeligencji".
Źródło zdjęć: © Youtube.com | pudelek.pl

Prawie pięć milionów odsłon kawałka hip-hopowego w ciągu czterech dni i szeroka dyskusja publicystyczna na jego temat, to coś więcej niż hit. "Patointeligencja" Maty to zjawisko społeczne. Autoportret - jak chciałaby lewica - klasizmu, a jak chciałaby prawica - patoelit - które po raz pierwszy od 1989 r. własnym głosem opowiadają własną historię. Nie z perspektywy biedy osiedla lat '90 czy błyskawicznego dorobienia się i zachłyśnięcie bogactwem, ale luksusowych apartamentów, prywatnych liceów, dzianych rodziców i amfetaminy, która zastąpiła tanie wino i fajki. Z perspektywy uprzywilejowania jako stanu zastanego, w którym powody do buntu trzeba sobie dopiero wymyślić.

Psoty pokolenia dostatku

"My to patointeligencja, katolickie przedszkola, strzeżone osiedla. Kurator, angielski i gegra, kurator, dilerka dla sportu, nie po to by przetrwać. Szkoła, korty, dodatkowe zajęcia. (…) Rzucamy ch…i i nie jemy mięsa. Dobrze wychowani, wciągana jest kreska w bawełnianych sweterkach" - rapuje osiemnastolatek, zapowiadając płytę "100 dni do matury". Można, a wręcz należy zapytać w tym miejscu, czy to coś nowego. Jakaś wiedza tajemna o świecie, która do tej pory była przed nami ukryta? Czym to się różni, poza ilością obsceny, od "dzieci wesoło wybiegających ze szkoły" Elektrycznych Gitar czy setek kawałków o "prawdziwym życiu"? Problem polega na tym, że wszystkim i niczym jednocześnie.

Wszystkim, bo jest to głos niezapośredniczony w narracji pt. "co się starym wydaje, że wiedzą o młodych", ale autentyczny przekaz reprezentanta pokolenia "warszawki", które zamiast trzepaka i Amigi, ma zakupy w Vitkacu i nowego Maca. Siłą rzeczy taki punkt wyjścia, wzmocniony faktem, że wokalista jest synem aktywnego publicznie prawnika, generuje potencjał środowiskowego skandaliku. Udawanego w wielu przypadkach i świętoszkowatego oburzenia, że jak to - mająca wszystko na starcie gówniarzeria tak się nam, tyrającym na ich edukacje i wygodne życie rodzicom odpłaca?

ZOBACZ TEŻ: Kim jest Mata? Sylwetka rapera z teledysku "Patointeligencja

Jest to również wyrzut skierowany wprost do pokolenia "starych", które takie dzieci wychowało. Dało im wszystko na złotym talerzyku, nie wymagając niczego w zamian, a obecność w ich życiu zastąpiło iPhonami. "Wakacje pod palmą albo na językowych campach. Opener w Sopocie i emka w apartamentach, przy nakryciu w święta łosoś, jazzowa kolęda, srebrna choinka, podłoga w prezentach" - rapuje Mata. I mówi o czymś, o czym wielu jego rówieśników już nie marzy, ale po prostu ma. Tyle, że jak Jarosław Gowin, wcale się przy tym nie cieszy. To jest właśnie coś nowego w "Patointeligencji". Coś, co sprawia, że w ogóle chce się o niej - na tle wielu hitów YouTuba, które przechodzą bez echa - rozmawiać.

Gardząc światem, który się kocha

Tyle, że to nadal, mimo wszystko, mało. "Zacząłem tu robić te rapy, bo miałem dość tego piękna i ciepła, a nigdy nie chciałem być biały. I zawsze tu chciałem być gangsta i zawsze tu chciałem być z bloków, i zawsze tu chciałem być z getta" - wykrzykuje w emocjonalnym tonie na końcu utworu Mata, rozpinając kołnierzyk w białej koszuli, miotając się i szamocząc po luksusowym wnętrzu kamienicy, na tle zblazowanych i znudzonych kolegów. I co z tego? - mam ochotę przekornie odpowiedzieć. Co mnie to, tak realnie, interesuje, poza kontekstem publicystycznym rzecz jasna?

W moim, na tle warszawskiego Batorego, prowincjonalnym liceum w Stargardzie, też odgrywały się nie mniejsze dramaty. Też były wczesne ciąże, wódka, eksperymenty z narkotykami. Raz jakieś matoły z innego liceum rozwiesiły po korytarzach zdjęcia naszej uczennicy uprawiającej z nimi seks grupowy, "cenzurując" w Paincie swoje twarze tak nieudolnie, że następnego dnia ścigała już ich kurator, a dziewczyna po przeżytej traumie musiała się wyprowadzić. Co nas różni, poza pieniędzmi i tym, że do szkoły jeździliśmy autobusami, a nie "uberkami"? I co realnie mówi o świecie, który Mata chce opisać?

Zobacz też: Andrzej Duda miał nie wiedzieć, że jest nagrywany. "Infantylny"

Gdy rozmawiam z absolwentami Batorego, oni sami swojej szkoły nie poznają mówiąc, że to stworzona na potrzeby utworu, przejaskrawiona narracja. I tu chyba właśnie leży głębszy problem wiarygodności rapującego licealisty i jego bujających się w tle teledysku, ubranych w drogie sweterki kumpli. "P….ę mamę i tatę za te rododendrony, jacuzzi , trzy piętra. (…) P….ę mamę i tatę za to że oddaliby mi nerki, wątroby i serca" - słyszymy. A potem ów tata wrzuca na Twittera uśmiechnięte zdjęcie z grzecznym, ubranym w garnitur z muszką synkiem pisząc, że od dzieci można nauczyć się wiele mądrych rzeczy.

Wygodna kontestacja

"Nie mylić podmiotu lirycznego z twórcą. W szkole nie uczyli" - poucza jeden z dziennikarzy na Twitterze. Tylko o czym to świadczy? Że bunt, na który Mata i jego bańka towarzyska chce się zdobyć, już na starcie jest reżyserowany, koncesjonowany i kontrolowany, jak strach jadącego kolejką górską? A potem zamieni się w konformizm, dobre studia, dobrą pracę, wygodne życie, będące kalką tego, którym pogardzają w pokoleniu, które zbudowało dla nich świat, którego nie chcą, ale który w rzeczywistości uwielbiają?

Bo przecież ani Mata ani jego "ziomy rozbijające się po mieście toyotą corollą", nie chcieliby - tak naprawdę - przesiać się do fiata pandy i przeprowadzić do 40-metrowych klitek na Pradze. Bo po co, to już nie jest takie fajne, gdy zamienia się w codzienność.

Marcin Makowski dla WP Opinie

Wybrane dla Ciebie
Trybunał Stanu dla Ziobry. Jest decyzja Czarzastego
Trybunał Stanu dla Ziobry. Jest decyzja Czarzastego
Partia Brauna wykluczona. Marszałek Sejmu przekazał decyzję
Partia Brauna wykluczona. Marszałek Sejmu przekazał decyzję
Chiny i Rosja po rozmowach. Padła deklaracja ws. Ukrainy
Chiny i Rosja po rozmowach. Padła deklaracja ws. Ukrainy
Gigantyczne wsparcie z Niemiec i Polski. Sikorski podaje kwotę
Gigantyczne wsparcie z Niemiec i Polski. Sikorski podaje kwotę
Koalicja rzuca wyzwanie prezydentowi. Weto będzie głosowane
Koalicja rzuca wyzwanie prezydentowi. Weto będzie głosowane
Spróbują obalić weto Nawrockiego? "Nie wykluczałbym"
Spróbują obalić weto Nawrockiego? "Nie wykluczałbym"
Czy w sytuacji zagrożenia wojną Polacy zgłoszą się do obrony kraju? Ten sondaż mówi wszystko
Czy w sytuacji zagrożenia wojną Polacy zgłoszą się do obrony kraju? Ten sondaż mówi wszystko
Immunitet Macierewicza. Prokuratura bada sprawę znieważenia kierownictwa SKW
Immunitet Macierewicza. Prokuratura bada sprawę znieważenia kierownictwa SKW
Spotkanie z Zełenskim odwołane. Witkoff i Kushner wracają do USA
Spotkanie z Zełenskim odwołane. Witkoff i Kushner wracają do USA
Mentzen o ruchu Nawrockiego. "Może to ukłon w kierunku Kaczyńskiego"
Mentzen o ruchu Nawrockiego. "Może to ukłon w kierunku Kaczyńskiego"
Są nowe oferty za właściciela TVN. Na stole gigantyczne kwoty
Są nowe oferty za właściciela TVN. Na stole gigantyczne kwoty
Ukraina uderza na terytorium Rosji. Pożar w bazie paliwowej
Ukraina uderza na terytorium Rosji. Pożar w bazie paliwowej