Licznik korków już działa!

"Stojący w korkach tracą rocznie 3,5 mld zł, przy czym największe koszty ponoszą stołeczni kierowcy, w przypadku których jest to aż 3,5 tys. zł na osobę rocznie"

Obraz

Multimedialna tablica świetlna, o której niedawno pisaliśmy , prezentująca bieżące informacje o utrudnieniach w ruchu i aktualnych czasach dojazdu w różne miejsca stolicy zaczęła działać. Licznik kosztów korków stoi przy Rondzie Romana Dmowskiego, na skrzyżowaniu ul. Marszałkowskiej i Alei Jerozolimskich. Na pomysł liczenia kosztów korków na bieżąco trzy firmy (Targeo.pl, Deloitte i Hator) wpadły po opublikowaniu „Raportu o korkach w 7 największych miastach Polski”. Firmy już po raz trzeci przeanalizowały wpływ korków i utrudnień drogowych na statystycznego kierowcę oraz na polską gospodarkę. - czytamy w serwisie Autokrata.pl.

- Stojący w korkach Polacy tracą rocznie 3,5 mld zł, przy czym największe koszty ponoszą właśnie stołeczni kierowcy, w przypadku których jest to aż 3,5 tys. zł na osobę rocznie. Mamy nadzieję, że dzięki licznikowi kosztów korków, przynajmniej w jakimś stopniu uda się poprawić te wyniki, poprzez na początku większą świadomość problemu i dyskusję wokół tematu, a kończąc na propozycjach rozwiązań – mówi Rafał Antczak z Deloitte Business Consulting.****

Należąca do firmy Hator interaktywna tablica świetlna przekazuje kierowcom trzy rodzaje informacji:

- korki wykryte na trasie kierowców przejeżdżających obok tablicy (gdzie zaczyna się i kończy utrudnienie oraz ile czasu zajmie przejechanie go),
- czas dojazdu do wybranych popularnych punktów/ miejsc w zależności od kierunku jazdy,
- koszt korków za ostatni dzień roboczy i ostatnie cztery tygodnie oraz zmiana procentowa dla obu tych wartości względem poprzedniego mierzonego okresu.

Na ekranie widoczne są także informacje o sytuacji na drogach w kierunku południowo-zachodnim, czyli okolicach Ursynowa, Piaseczna, Janek, Lotniska im. Fryderyka Chopina, ulic Puławskiej, Grójeckiej, Alei Jerozolimskich oraz Żwirki i Wigury – co jest zgodne z kierunkiem jazdy większości kierowców widzących tablicę. W godzinach szczytu tablica będzie dodatkowo pokazywać licznik kosztu korków od początku danego dnia – zapowiada Rafał Mikołajczak, prezes Indigo, operatora serwisu Targeo.pl. Tablica będzie wyświetlała dane w dni robocze w porannym i popołudniowym szczycie komunikacyjnym (a zatem w godz. 7.30 – 9.30 oraz 15.00 – 18.00).

Lokalizacja nie jest przypadkowa. Rondo Dmowskiego to jedno z najbardziej zatłoczonych miejsc w stolicy. Raport Deloitte i Targeo.pl pokazał, że w ostatnich latach, jeżeli chodzi o utrudnienia w ruchu, Warszawa poprawiła swoją sytuację. - W 2011 roku miesięczne opóźnienie spowodowane przez korki wynosiło niemal dziewięć godzin. W ubiegłym roku było to już siedem godzin i piętnaście minut. Można więc powiedzieć, że kierowca dojeżdżający w godzinach szczytu do pracy 10 km, oszczędza obecnie niemal dwie godziny miesięcznie w stosunku do czasu, który tracił w korkach trzy lata temu – mówi Rafał Mikołajczak.

Jak przypomina serwis Autokrata.pl, stolica nadal boryka się jednak z problemem tzw. wąskich gardeł komunikacyjnych, czyli odcinków, na których powstają codzienne, lokalne utrudnienia w ruchu. W najnowszej edycji raportu pokazano dziesięć największych wąskich gardeł według danych z marca 2014. Są to głównie drogi prowadzące do centrum miasta z dalszych dzielnic oraz trasy tranzytowe, jak remontowana obecnie Trasa Toruńska czy Aleja Krakowska. Do tego dochodzą także lokalizacje, w których mieści się dużo biurowców, jak chociażby ulice Marynarska i Postępu na Służewiu. Trzeba jednak przyznać, że od 2011 roku takich trudnych, korkujących się miejsc w stolicy ubyło, jak również zmniejszyła się ich łączna długość.

Od godziny 7.30, czyli początku szczytu porannego, w ciągu godziny koszt korków dla warszawskich kierowców wyniósł prawie milion złotych (993 594 PLN). To spadek o 17 proc. w stosunku do ostatniego dnia roboczego, czyli poniedziałku oraz o 15 proc. w porównaniu do ostatniego miesiąca. O godz. 8.47 kierowca, który chciał dojechać z Ronda Romana Dmowskiego przykładowo na Ursynów potrzebował 17 minut. Na dojazd do Piaseczna musiał poświęcić 30 minut.

Obraz

Wybrane dla Ciebie

Petru zamiast Hołowni? Chce "łowić" wyborców Konfederacji
Petru zamiast Hołowni? Chce "łowić" wyborców Konfederacji
Marzenie Trumpa się nie spełni? "Żadnych szans"
Marzenie Trumpa się nie spełni? "Żadnych szans"
Trump ocenił Gretę Thunberg. Padły mocne słowa
Trump ocenił Gretę Thunberg. Padły mocne słowa
Z nimi Hołownia powalczy o pracę w ONZ. To politycy z dorobkiem
Z nimi Hołownia powalczy o pracę w ONZ. To politycy z dorobkiem
Francuzi wściekli na Macrona. Obwiniają go o kryzys
Francuzi wściekli na Macrona. Obwiniają go o kryzys
Wyniki Lotto 06.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 06.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Zełenski: prosimy Holandię o dodatkową pomoc
Zełenski: prosimy Holandię o dodatkową pomoc
Kiedy wrócą Polacy z flotylli? Jest opóźnienie
Kiedy wrócą Polacy z flotylli? Jest opóźnienie
Znaleźli dwa ciała. Makabryczne odkrycie nad rzeką
Znaleźli dwa ciała. Makabryczne odkrycie nad rzeką
Czeka nas biała Gwiazdka? Są prognozy na nadchodzącą zimę
Czeka nas biała Gwiazdka? Są prognozy na nadchodzącą zimę
Francja bez premiera. Macron daje 48 godzin
Francja bez premiera. Macron daje 48 godzin
Będzie pokój w Gazie? Rozpoczęły się kluczowe rozmowy
Będzie pokój w Gazie? Rozpoczęły się kluczowe rozmowy