Koronawirus w Warszawie. Chcą weryfikacji zakazu korzystania z rowerów publicznych
Pełnomocnik prezydenta Warszawy ds. komunikacji rowerowej zwrócił się do premiera o weryfikację zakazu korzystania z rowerów publicznych. Zwraca uwagę, że rower jest bezpieczną alternatywą dla komunikacji miejskiej. Można też wyłączyć system w weekendy.
We wtorek rząd wprowadził kolejne restrykcje mające na celu ograniczenie rozprzestrzeniania się koronawirusa. Wśród nich jest m.in. zakaz korzystania z rowerów miejskich oraz zamknięcie terenów zielonych.
Nie wszyscy uważają, że wprowadzone obostrzenia są słuszne. Ratusz zwrócił się do premiera o weryfikację zakazu korzystania z rowerów publicznych. Prosi również o interpretację zapisów dotyczących zakazu korzystania z parków. Tego samego zdania są m.in. aktywiści z ruchu miejskiego Miasto jest Nasze.
Pismo do premiera Mateusza Morawieckiego wystosował pełnomocnik prezydenta Warszawy ds. komunikacji rowerowej i dyrektor Zarządu Dróg Miejskich Łukasz Puchalski.
Koronawirus. Warszawa. Rower bezpieczną alternatywą
Jak czytamy, w warunkach pandemii głównym problemem związanym z poruszaniem się po mieście jest zachowanie odstępu od innych. "Rower wydaje się być bezpieczną alternatywą dla przejazdów metrem, autobusem, tramwajem czy taksówką. Warto podkreślić też, że rower miejski Veturilo to przede wszystkim środek transportu, a nie usługa rekreacyjna” – podkreślają autorzy.
Wskazują przy tym, że np. w Paryżu w obliczu epidemii koronawirusa wprowadzono darmowe, godzinne przejazdy rowerem publicznym.
W ostatnich dniach roboczych notowano kilka tysięcy przejazdów dziennie. Zdaniem pełnomocnika słoneczna pogoda zwiększyłaby liczbę wypożyczeń do kilkunastu, a może nawet kilkudziesięciu tysięcy dziennie. 80 proc. wypożyczeń to przejazdy do 20 min. co świadczy o tym, że nie są to przejazdy rekreacyjne.
Warszawa. Można wyłączyć system w weekendy
Dodano, że jeśli rząd chce ograniczyć funkcje rekreacyjne, wystarczy wyłączyć system w weekendy. Można też zamknąć konkretne stacje w bezpośrednim sąsiedztwie terenów rekreacyjnych.
Pojazdy są regularnie dezynfekowane. Wypożyczenie w 90 proc. odbywa się bezdotykowo, przez aplikację mobilną.
W piśmie jest też prośba o doprecyzowanie paragrafu rozporządzenia mówiącego o zamknięciu terenów zielonych. Autorzy wskazują, że przez warszawskie parki i bulwary, np. Pole Mokotowskie prowadzą ciągi piesze i rowerowe. "Czy mieszkańcy mają je obchodzić i objeżdżać?” – pytają.
W związku z tym pełnomocnik prosi o ponowną ocenę zasadności wyżej wspomnianych restrykcji, gdyż "efekt ich wprowadzenia może być odwrotny do zamierzonego”.
Koronawirus. Zarząd Dróg Miejskich i Miasto Jest Nasze
Pismo udostępnił w mediach społecznościowych Zarząd Dróg Miejskich.
"Rozumiemy i akceptujemy potrzebę ograniczenia kontaktów i przemieszczania się w czasie pandemii #COVIDー19. Zwróciliśmy się jednak z prośbą do @PremierRP o weryfikację zakazu korzystania z rowerów publicznych i interpretację zapisów dot. korzystania z parków” – czytamy na Twitterze ZDM.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Z postulatami weryfikacji zakazu korzystania z rowerów zgodzili się też aktywiści z ruchu miejskiego Miasto Jest Nasze.
"100% zgody - izolacja i społeczny dystans tak. Jednak wyłączenie pieszych czy rowerowych ciągów komunikacyjnych jest absurdalne. Bezsensowne jest również zakazanie @VeturiloBike, które jest elementem transportu publicznego (przy pozostawieniu aut i hulajnóg na minuty)” – czytamy na Twitterze.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
W związku z obostrzeniami, Zarząd Dróg Miejskich polecił firmie Nextbike Polska zawieszenie funkcjonowania Warszawskiego Roweru Publicznego od 1 do 11 kwietnia. Terminale wyłączono. Rowery zostały zablokowane na stacjach. Na każdej z nich pojawi się informacja o zawieszeniu systemu. Rowery pozostaną na stacjach z wyjątkiem jednośladów elektrycznych.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.