Koronawirus w Polsce. Dramat w kolejnym domu opieki na Mazowszu. Zakażeni pensjonariusze i pracownicy

Jak informuje tvn24.pl kwarantanna w ośrodku rozpoczęła się już tydzień temu. To wówczas wykryto pierwszy przypadek koronawirusa - informuje tvn24.pl

W ośrodku przebywa obecnie 56 pensjonariuszy - to osoby starsze, wymagające intensywnej opieki, a nawet dializ. Z informacji rmf24.pl wynika, że co najmniej u 19 z nich wykryto zakażenie koronawirusem.

Według tvn24.pl zakażeni są także wśród pracowników ośrodka.

Dyrektorka ośrodka Dorota Kaniewska powiedziała reporterce tvn24.pl, że jest już w pracy od ośmiu dni. Pełni obecnie rolę pielęgniarki.

- Ja po prostu już jestem u kresu sił. Ja nie mam aresztu, a siedzę tu jak więzień, bo nikt nie jest w stanie mnie zastąpić na ten moment. Owszem dostałam pomoc w postaci opiekunek, bo takie osoby zawsze można bez przygotowania merytorycznego i zawodowego przyjąć do pracy i te najpotrzebniejsze rzeczy one zrobią dla chorych. Jednak nie zrobią wszystkiego - stwierdziła w rozmowie z tvn24.pl Kaniewska.

Dyrektorka ośrodka dodała, ze dodatkowym problemem jest dostęp do fachowej pomocy medycznej. - W tej sytuacji, w której jest Warszawa nie jest łatwo. Szpitale są przepełnione, karetki nie przyjeżdżają na wezwania. Trzeba się targować o każdy jeden przyjazd - stwierdziła.

To już kolejny dom opieki na Mazowszu, w którym stwierdzono ognisko zakażeń koronawirusem. Podobna sytuacja panuje Domu Opieki Społecznej w Tomczycach w powiecie grójeckim oraz w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Starym Goździe w powiecie białobrzeskim.

Żródło: tvn24.pl, rmf24.pl