Koronawirus. Naukowcy z UW ostrzegają: "może dojść do 200 tys. zakażeń na dobę"
Naukowcy z Uniwersytetu Warszawskiego oszacowali jaki będzie przyrost dziennych zakażeń wirusem SARS-CoV-2 w ciągu najbliższego miesiąca. Statystyki są niepokojące.
09.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:07
W piątek 9 października padł kolejny rekord zakażeń COVID-19 w Polsce, zdiagnozowano w sumie 4 739 nowych przypadków, a 52 osoby zmarły.
To kolejny dzień, kiedy w Polsce liczba zdiagnozowanych przypadków przekroczyła w ciągu dnia 4 tysiące. W czwartek resort zdrowia poinformował o 4 280 kolejnych zakażeniach i 76 zgonach. Dzień wcześniej w środę Ministerstwo Zdrowia podało, że COVID-19 wykryto u 3 003 osób. Natomiast we wtorek 6 października przybyło 2 236 nowych przypadków zachorowań. Do najszybszego rozprzestrzeniania się wirusa w tym tygodniu dochodziło na ogół w województwie mazowieckim, gdzie ostatniej doby zdiagnozowano prawie 600 osób.
Warto tutaj nadmienić, że w piątek, kiedy padł rekord zachorowań wykonano w kraju łącznie ponad 21,5 tysiąca testów w kierunku koronawirusa, podczas gdy kolejno w czwartek było ich 44,1 tysiąca, w środę – 44 tysiące, a we wtorek – 24 tysiące.
Koronawirus. Naukowcy alarmują, że będzie gorzej
"Gazeta Wyborcza" podaje, że naukowcy z Uniwersytetu Warszawskiego za pomocą najnowszych technologii poddali analizie rozwój pandemii w Polsce. Wyniki mogą zaskakiwać.
Doktor Jakub Zieliński z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego Uniwersytetu w rozmowie ze "Stołeczną" tłumaczy, że w kraju wykrywa się jedynie przypadki zakażeń wirusem SARS-CoV-2, kiedy chory ma jakiekolwiek objawy. W statystykach nie bierze się pod uwagę osób, które przechodzą COVID-19 bezobjawowo. A to oni są głównymi roznosicielami choroby.
Jak podaje dr Zieliński, obecnie w kraju zarażonych może być w rzeczywistości 9 razy więcej, a średnio co 12 dni następuje podwojenie zachorowań.
Koronawirus. Nawet do 200 tys. zakażeń dziennie
Niezależnie od tego ile testów będzie wykonywanych w ciągu dnia i jaka będzie wykrywalność wirusa, według obliczeń pracowników Uniwersytetu Warszawskiego, przy takim dynamicznym wzroście nowych zakażeń, już za miesiąc w kraju faktycznie dziennie będzie przybywać 8 razy więcej chorych.
Oznacza to, że liczby te będą oscylować na poziomie nawet 200 tysięcy nowych przypadków w ciągu doby. Wzrost ten dotyczy także zgonów, których według dr Zielińskiego, może być nawet kilkaset dziennie.
Jak zapewnia naukowiec UW w tej sytuacji niezbędna są zdecydowane i szybkie kroki polskiego rządu. Mowa tu jest o najbliższych 14 dniach, które mogą okazać się kluczowe w tej sprawie. Chodzi o zaostrzenie restrykcji i wprowadzanie częściowych lockdownów w strefach, gdzie wirus najszybciej się rozprzestrzenia.