RegionalneWarszawaKontrowersyjne wiaty autobusowe. ZTM reaguje i dostawia...jednoosobową ławkę

Kontrowersyjne wiaty autobusowe. ZTM reaguje i dostawia...jednoosobową ławkę

Chęć poprawy jest, ale pomysł jej realizacji pozostawia wiele do życzenia.

Kontrowersyjne wiaty autobusowe. ZTM reaguje i dostawia...jednoosobową ławkę

17.02.2016 20:20

- W nowych wiatach konkursowych przybędzie miejsc do siedzenia. Już rozpoczął się montaż dodatkowych ławeczek - chwali się ZTM. Nowe wiaty autobusowe powstały w ramach projektu „Przystanek komunikacji miejskiej”. 1580 wiat, które miały być nowoczesne, okazały się być przede wszystkim niepraktyczne. O sprawie pisaliśmy tutaj. Miasto zareagowało na niezadowolenie mieszkańców i dostawiło dodatkową ławeczkę w około 40 wiatach. Na oko, zmieści się na niej jedna osoba.

Dużą kontrowersją okazały się nie tylko daszki, które próżno posądzać o ochronę przed deszczem, ale przede wszystkim brak odpowiedniej liczby ławeczek, zamiast których zostały umieszczone dużych rozmiarów witryny reklamowe. Nowe wiaty miały być wygodne, estetyczne i przyjazne dla podróżujących. Wydaje się, że z tych trzech elementów tylko jeden został spełniony - estetyka.

ZTM wziął pod rozważanie uwagi warszawiaków i postanowił dokonać poprawek. We wiatach, w których brakowało odpowiedniej liczby ławeczek, pomysłodawca projektu - firma AMS SA zamontowała dodatkowe. Wnioskowali o nie sami pasażerowie, którzy zgłaszali uwagi do jednego z typów wiaty konkursowej, wyposażonego w krótszą ławkę. Dodatkowe ławeczki znajdą się w około 40 wiatach. Koszty ich montażu pokryje firma AMS. - Znajdą się one na ścianach bocznych. Dzięki temu będą mogły wygodnie usiąść kolejne dwie osoby - zapewnia Zarząd Transportu Miejskiego. Nie dodaje jednak, że chodzi o pasażerów wagi piórkowej.

Chęć poprawy jest, ale pomysł jej realizacji pozostawia wiele do życzenia. We wiatach, w których brakuje miejsc siedzących wciąż dominują witryny reklamowe. Firma AMS SA ma do nich pełne prawo, ponieważ podpisała z miastem intratną umowę. Koszt wykonania koncepcji co prawda przejęła na własny rachunek, ale wpływy z reklam umieszczonych na przystankach w całości spłynie na konto firmy. - AMS będzie przez ponad 8 lat odpowiedzialna m.in. za utrzymanie, serwisowanie i naprawianie infrastruktury przystankowej oraz uiszczanie opłat administracyjnych i udział w kosztach sprzątania. Wynagrodzenie koncesjonariusza stanowią wpływy z wynajmu powierzchni reklamowej na przystankach - tłumaczy ZTM. Nowe wiaty są, ale zapowiadanej "funkcjonalności" próżno wypatrywać.

Obraz
Zobacz także
Komentarze (0)