Kilkusetletni dąb wycięty. "Rzeź drzew uważam za rozpoczętą"
Właściciel mógł pozwolić sobie na wycięcie kilkusetletniego drzewa, gwarantuje to nowa ustawa.
W majestacie prawa wycięte zostało najpiękniejsze i najstarsze drzewo w osiedlu Sadul – ogromny, kilkusetletni dąb w rejonie posesji Mydlarska 27 i Mydlarska 31 - informuje serwis sadul.waw.pl.
Wycięli go, bo pozwala na to zmienione prawo. Kilkusetletni dąb, który był ozdobą okolicy, został wycięty przez jednego z mieszkańców Wawra. - Różne są szacunki, jedni mówią, że dąb ma sto lat, inni, że dwieście. Teraz został bezkarnie wycięty. To rzeź w majestacie prawa - mówi tvnwarszawa.pl Rafał Czerwonka, radny dzielnicy Wawer.
"Z jednej skrajności w drugą"
- Uważam, że przepisy o ochronie przyrody zmieniły się z jednej skrajności w drugą skrajność i nie jest to dobre. Na przykładzie z osiedla Sadul widać, że piły idą w ruch i nie jest ważne to jak bardzo stare jest drzewo i jak dużo tlenu produkuje - pisze na Facebooku Rafał Czerwonka.
- Rzeź drzew uważam za rozpoczętą - dodaje radny.
Właściciel mógł pozwolić sobie na wycięcie kilkusetletniego drzewa, gwarantuje to nowa ustawa.
1 stycznia br. weszła w życie ustawa z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o ochronie przyrody oraz ustawy o lasach (Dz. U. Poz. 2249), która niestety pozwala wycinać drzewa na nieruchomościach stanowiących własność osób fizycznych jeśli drzewa te są usuwane na cele niezwiązane z prowadzeniem działalności gospodarczej.
Źródło: (sadul.waw.pl/WawaLove.pl)