Jest coraz zimniej. Zwróć uwagę na bezdomnych
Trzeba zwrócić uwagę na osoby leżące lub śpiące na ławkach w parku, na przystankach autobusowych, nie reagujące na próby nawiązania kontaktu, lub pod wpływem alkoholu.
Nocą temperatury spadają poniżej zera. Dla osób nocujących bez dachu nad głową jest to zagrożenie życia. Rzeczniczka warszawskiej straży miejskiej Monika Niżniak apeluje o reagowanie, gdy widzimy osobę, której może grozić zamarznięcie. Trzeba zwrócić uwagę na osoby leżące lub śpiące na ławkach w parku, na przystankach autobusowych, nie reagujące na próby nawiązania kontaktu, lub pod wpływem alkoholu. W takich przypadkach należy wezwać straż miejską, lub pogotowie , jeżeli oceniamy, ze jest zagrożone życie takiej osoby.
Monika Niżniak zachęca też do tego, aby nie przeganiać osób chroniących się na klatkach schodowych, ale zadzwonić po strażników miejskich, którzy skłonią taką osobę do opuszczenia tego miejsca i udania się do noclegowni lub odwiozą ją do odpowiedniej instytucji.
W Warszawie jest około półtora tysiąca miejsc noclegowych, jadłodajnie wydają około 2 tysięcy posiłków dziennie. Według szacunków - w stolicy przebywa około 3 tysięcy osób bezdomnych, znaczna cześć z nich jest poza systemem pomocy, żyjąc w altankach, pustostanach i innych miejscach, tak zwanych niemieszkalnych.
Źródło: (IAR/KL)