Jeden dzień, 15 tysięcy listów z podpisami warszawiaków. Guział odwoła Hannę Gronkiewicz-Waltz?

Aby referendum w sprawie odwołania prezydent stolicy doszło do skutku, należy zebrać w ciągu 60 dni 135 tys. podpisów mieszkańców Warszawy.

Obraz
Karolina Kołodziejczyk

Piotr Guział pochwalił się na Twitterze, że dzięki jego akcji pocztowej udało się zebrać 15 tys. list z podpisami pod wnioskiem o referendum w sprawie odwołania prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz. - Już miałem wątpliwości - przyznaje samorządowiec.

4 listopada minął termin złożenia w ratuszu podpisów pod wnioskiem o referendum dla stowarzyszenia "Oburzeni". Zdając sobie sprawę z tego, że nie uda im się zebrać wymaganej liczby podpisów (ponad 130 tys.), postanowili dołączyć do akcji organizowanej przez lidera Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej - Piotra Guziała. Samorządowiec zebrał do tej pory około 60 tysięcy podpisów i liczy na więcej ze względu na podjętą przez siebie inicjatywę rozesłania 850 tys. listów do warszawiaków.

- Od poniedziałku wszyscy mieszkańcy Warszawy otrzymają list, w którym znajdą listę do zbierania podpisów. Wystarczy tylko wypełnić swoje dane, najlepiej także domowników, sąsiadów i przyjaciół z pracy, włożyć listę do koperty, która jest już opłacona i wrzucić ją do najbliższej skrzynki pocztowej - mówił na początku listopada w radiu RDC Piotr Guział.

Lider Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej swój wniosek o przeprowadzenie referendum zgłosił w październiku. Wśród osób, które włączyły się w zorganizowanie referendum, są przedstawiciele stowarzyszeń lokatorskich i osoby, które osobiście dotknęła reprywatyzacja. Inicjatywę wspiera także lider Ruchu Sprawiedliwości Społecznej Piotr Ikonowicz.

"Już miałem wątpliwości"

Koperty z czerwonym napisem "Referendum" od kilkunastu dni pojawiają się w skrzynkach warszawiaków. - W normalnym państwie zamieszana w największą aferę w historii warszawskiego samorządu Prezydent Warszawy już dawno podałaby się sama do dymisji. Niestety Hanna Gronkiewicz-Waltz, pomimo utraty mandatu zaufania publicznego niezbędnego do sprawowania swojej funkcji, nie potrafi zachować się przyzwoicie. Dlatego, jeśli chcecie wspólnie z nami uczciwego miasta, odsuńmy od władzy skompromitowaną Prezydent - czytamy w liście, podpisanym przez Piotra Guziała.

Żeby referendum mogło się odbyć, należy zebrać w ciągu 60 dni 135 tys. podpisów mieszkańców Warszawy. Akcja pocztowa może zakończyć się sukcesem - jak podaje Guział na Twitterze, pierwszego dnia zwrotu listów przyszło ich ponad 15 tysięcy.

Już miałem watpliwości co do powodzenia zbierania podpisów pod referendum a tu pierwszego dnia zwrotu listów przyszło ich ponad 15 tys

— Piotr Guział (@PiotrGuzial)

Piotr Guział trzy lata temu doprowadził do pierwszego głosowania w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz. Wówczas, z powodu zbyt niskiej frekwencji, było nieważne.

Źródło: RDC/WawaLove.pl

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Prezydent Kolumbii apeluje do Donalda Trumpa. "Proszę nie grozić"
Prezydent Kolumbii apeluje do Donalda Trumpa. "Proszę nie grozić"
Rewolucja w życiu Kaczyńskiego. "Mówiło się o tym przed wakacjami"
Rewolucja w życiu Kaczyńskiego. "Mówiło się o tym przed wakacjami"
Młodzi mężczyźni wyjeżdżają z Ukrainy. Ruch na przejściach
Młodzi mężczyźni wyjeżdżają z Ukrainy. Ruch na przejściach
Przygotuj się na ocieplenie. Jest prognoza pogody na 10 dni
Przygotuj się na ocieplenie. Jest prognoza pogody na 10 dni
Rosyjski szpieg poszukiwany. Ma dług na 600 tys. rubli
Rosyjski szpieg poszukiwany. Ma dług na 600 tys. rubli
Tajemnicza kobieta przy stole z delegacją USA na Kremlu
Tajemnicza kobieta przy stole z delegacją USA na Kremlu
Poranek Wirtualnej Polski. Tematem unijny program SAFE
Poranek Wirtualnej Polski. Tematem unijny program SAFE
Nie pójdą na kompromis. Rosjanie wskazują trzy kwestie
Nie pójdą na kompromis. Rosjanie wskazują trzy kwestie
Litwini idą w kamasze. Są szczegóły
Litwini idą w kamasze. Są szczegóły
Polityczny krajobraz Bundestagu. Skrajna prawica liderem sondaży
Polityczny krajobraz Bundestagu. Skrajna prawica liderem sondaży
Karol Nawrocki prezydentem niezależnym? Jasne stanowisko Polaków
Karol Nawrocki prezydentem niezależnym? Jasne stanowisko Polaków
Chciał "łzawego spotu". Tak zamierzał bronić Funduszu Sprawiedliwości
Chciał "łzawego spotu". Tak zamierzał bronić Funduszu Sprawiedliwości