Incydent na Komisji Weryfikacyjnej. "Zaraz nam lampa spadnie na głowę"
Podczas wtorkowego posiedzenia Komisji Weryfikacyjnej doszło do zabawnego incydentu. Przewodniczący przerwał przesłuchanie, by zakomunikować, że za chwilę lampa, która wisi nad jego głową może urwać się z sufitu.
05.12.2017 | aktual.: 05.12.2017 14:08
- (...) Przyczyną wyprowadzki było zagrożenie katastrofą budowlaną - tymi słowami wypowiedź zakończyła była lokatorka kamienicy przy ul. Noakowskiego 16 w Warszawie.
W tym momencie mikrofon przejął Patryk Jaki. Przewodniczący zasygnalizował, że lampa, która wisi nad jego głową za chwilę może się urwać i zarządza przynajmniej pół godziny przerwy.
We wtorek przed komisją do spraw reprywatyzacji stawił się Andrzej Waltz, mąż prezydent Warszawy. Będzie zeznawał w sprawie prywatyzacji kamienicy przy ul. Noakowskiego 16. Część praw do niej nabył w 2003 roku. Pierwszą część posiedzenia możecie obejrzeć na naszym profilu na Facebooku. Trasmisję wznowimy po jej ponownym rozpoczęciu.
W poniedziałek przed komisją miała stawić się w roli świadka prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Nie zdecydowała się jednak zeznawać.