RegionalneWarszawaGdy wy jedliście kiełbaski z grilla, oni wybrali Jezusa na króla Polski

Gdy wy jedliście kiełbaski z grilla, oni wybrali Jezusa na króla Polski

W środę po południu grupa modlących się w Warszawie osób oddała Polskę "pod opiekę i we władanie" Jezusowi. Uroczystością kierował ksiądz, który w 2014 roku odprawiał egzorcyzmy pod Pałacem Prezydenckim.

Gdy wy jedliście kiełbaski z grilla, oni wybrali Jezusa na króla Polski
Źródło zdjęć: © Agata Grzybowska / Agencja Gazeta

03.05.2018 10:45

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Ks. Stanisław Małkowski przewodził uroczystości przy figurze Chrystusa Miłosiernego na rogu ul. Elekcyjnej i Górczewskiej w stolicy. W środowe popołudnie odbyła się tam Wolna Elekcja Jezusa Chrystusa na Króla Polski.

Obraz
© Agata Grzybowska / Agencja Gazeta

To, iż uznajemy Maryję jako królową Polski, zobowiązuje nas, abyśmy również uznali Jezusa Chrystusa jako króla Polski. Sam Pan Jezus w latach 30' ubiegłego wieku o to się upomniał, do tego wezwał. To wezwanie jak dotąd nie spotyka się z należytą odpowiedzią. Chodzi o to, aby obie władze, i państwowa, i kościelna w sposób uroczysty wyznały: Jezu Chryste, jesteś królem Polski - powiedział zebranym duchowny.

Wygłoszono też "dobrowolny akt poddania się panowania Jezusa Chrystusa króla Polski". Podobne intronizacje miały już miejsce w przeszłości. W tym roku w opisie wydarzenia organizatorzy wzywali do "poddania się Polski Panu Bogu i detronizacja człowieka zajmującego w swej grzesznej pysze tron należny Bogu". Gdy Jezusa wprowadzano na tron Polski w Łagiewnikach, w 2016 roku, tak wyjaśniał to bp Andrzej Czaja, przewodniczący Zespołu ds. Ruchów Intronizacyjnych w wywiadzie dla KAI: - Intronizacja polega na tym, że "przyjmujemy i uznajemy nad sobą królewską władzę Jezusa, wyznajemy ją wobec innych oraz chcemy ją potwierdzać całym życiem.

Obraz
© Agata Grzybowska / Agencja Gazeta

Ks. Małkowski dał się poznać cztery lata temu z egzorcyzmów przed Pałacem Prezydenckim. Sens takiego zabiegu w TVP Info tłumaczył wówczas m.in. Mariusz Błaszczak.

Jesteśmy krajem, którego cywilizacja i kultura oparte są na chrześcijaństwie. Opętanych jest wiele osób. Nie mogę zacząć wymieniać nazwisk, bo mielibyśmy do czynienia z próbą stworzenia precedensu. My się po prostu modlimy - stwierdził w 2014 roku aktualny szef MON.

Poniżej zarchiwizowane nagranie z transmisji na żywo z Wolnej Elekcji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Komentarze (0)