Czy popularność tabletów spada?
Mimo usilnych starań części producentów, sprzedaż tabletów rokrocznie spada i nic nie wskazuje na to, by trend ten miał się odwrócić. Nawet każdy topowy tablet Samsung, Huawei czy Lenovo ustępuje popularności smartfonom. Z czego wynika taki stan rzeczy? I czy trend ma jeszcze szansę się zmienić?
Tablet Samsung czy Huawei? Wolimy smartfony…
Wydaje się, że jednym z podstawowych problemów sprzedażowych tabletów jest konieczność konkurowania ze smartfonami, które są skierowane do szerszego grona odbiorców i dysponują zbliżonymi możliwościami. Działają w oparciu o taką samą architekturę procesorów (ARM) i korzystają z tych samych systemów operacyjnych.
Użytkownikom błędnie się wydaje, że tablet i smartfon to urządzenia bliźniacze, których podstawową różnicą jest rozmiar oraz nieco zmodyfikowany interfejs. Użytkownikom wydaje się, że np. tablet Samsung czy Lenovo jest większą wersją ich smartfonów. Oczywiście takie podejście jest zrozumiałe, ale nie jest do końca zgodne z rzeczywistością.
Tablet – zastosowanie głównie biznesowe i edukacyjne
Nie jest oczywiście prawdą, że są to dwa takie same sprzęty. Przede wszystkim tablet wygrywa rozmiarem, a tym samym – poręcznym dostępem do różnych treści. Dlatego tablet stał się świetnym narzędziem biznesowym i edukacyjnym – pozwalającym na dużo łatwiejsze i przejrzystsze przyswajanie różnych materiałów.
Co więcej, kolejni producenci implementują możliwość dzielenia interfejsu, aby np. można było pracować na trzech oknach jednocześnie. Takie rozwiązanie proponuje Apple, a także Samsung. Tablet każdego z producentów umożliwia pracę w kilku oknach jednocześnie – można np. przeglądać materiał, prowadzić konwersację, a nawet uruchomić radio.
Do pewnego stopnia może zastąpić laptopa
Większy rozmiar tabletu sprawia, że różni producenci próbują wypromować rozwiązania pozwalające na przekształcenie go w urządzenie podobne do laptopa czy komputera stacjonarnego. Tutaj przykładem jest np. firma Samsung: tablet, po podpięciu do stacji dokującej DeX, może zostać wzbogacony o mysz, klawiaturę, a jego obraz może być przesłany na monitor.
Oczywiście nie tylko Samsung umożliwia takie działanie: również inne tablety, takie jak Huawei czy Lenovo, można skonfigurować ręcznie i wpiąć do uniwersalnego HUB-a USB, ale nie jest to już takie łatwe i intuicyjne. Do tabletów produkowane są także dedykowane klawiatury, które ułatwiają wprowadzanie danych do urządzenia.
Dlaczego więc sprzedaż tabletów ciągle maleje?
Tablety są odpowiednie dla konkretnej grupy odbiorców, np. pracowników firm, studentów czy osób, które dużo podróżują. Zapewniają wówczas największą poręczność i bardzo łatwy dostęp do niezbędnych informacji, ale też pozwalają na oglądanie dobrej jakości filmów.
W kontekście sprzedaży należy zauważyć natomiast, że tablet nie jest urządzeniem, które wymienia się tak często, jak np. smartfony. O ile te drugie zmieniamy dość regularnie (na ogół po upływie okresu na jaki została zawarta umowa z operatorem komórkowym), o tyle jeden tablet może służyć nam latami – szczególnie, jeśli użytkowany jest tylko okazjonalnie. Dla nabywców jest to oczywiście zaletą.
Sprzedaż wciąż się reguluje
Mimo że sprzedaż tabletów nie dorównuje smartfonom, z pewnością dla wielu osób tablet okaże się przydatnym urządzeniem. Na przykład tablet Samsung posiada ciekawe możliwości adaptacji do laptopów, co jest na pewno korzystne dla odbiorcy. Jest to jednak sprzęt skierowany do konkretnej grupy odbiorców, np. biznesmenów, uczniów, dzieci czy osób, które często podróżują.