Extinction Rebellion protestuje. Blokada Alei Jerozolimskich
Przed godziną 9 w piątek rozpoczął się protest Extinction Rebellion. Uczestnicy usiedli na przejściu dla pieszych na Alejach Jerozolimskich w pobliżu Dworca Centralnego. Na miejscu jest policja.
26.02.2021 09:13
"W związku z protestem środowisk ekologicznych zostały zablokowane Al. Jerozolimskie od Ronda Dmowskiego do ul. Emilii Plater. Kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami. Policjanci prowadzą czynności zmierzające do udrożnienia ruchu. Kierowane będą wnioski o ukaranie" - przekazuje Komenda Stołeczna Policji.
"Na miejscu zebrało się sporo oddziałów policji. Na wysokości Dworca Centralnego jest około 50 osób, z czego większość to mundurowi. Protestujący to głównie młode osoby. Przejście i przejazd przez Aleje Jerozolimskie koło Emilii Plater jest zablokowane" - przekazuje reporterka Wawalove Alicja Glinianowicz.
Extinction Rebellion protestuje. Aktywistka przykleiła się do drzwi Kancelarii Sejmu
To już kolejny protest środowisk ekologicznych w stolicy w ostatnich dniach. W czwartek jedna z aktywistek przykleiła się do drzwi obrotowych Kancelarii Sejmu. "Czas na bunt. Żądanie zwołania panelu obywatelskiego przez zespół Rady Konsult. ds. Klimatu przy Ogólnopolskim Strajku Kobiet nie zostało wysłuchane przez rząd" - można było przeczytać na stronach Strajku Kobiet.
Po godz. 18 Extinction Rebellion poinformowało, że protestująca kobieta po pięciu godzinach "odkleiła się od drzwi". "Dziewczyna czuje się dobrze" - przekazali aktywiści na Twitterze.
W czwartek rano jeden z protestujących przez krótki moment zablokował jezdnię na Moście Poniatowskiego. Aktywista miał przy sobie transparent z napisem "Jestem przerażony, że będę mógł zabić za wodę w wojnie klimatycznej". Po południu demonstracja odbyła się też przed siedzibą parlamentu.
Protest odbywał się także w Toruniu. Aktywiści przykuli się do bram Radia Maryja i wygłosili swoje żądania. Młodzi manifestanci domagają się zainicjowania panelu, podczas którego obywatele mogliby podjąć decyzje dotyczące przeciwdziałania katastrofie klimatycznej. W środę minęło ultimatum trzech miesięcy, a pismo aktywistów pozostało bez odpowiedzi.