Będzie monitoring tunelu Wisłostrady
Ma to zapobiec kolejnym przypadkom zalania trasy przez deszcz, jak miało to miejsce w ostatni weekend
Wczoraj rano kierowcy pojechali tunelem Wisłostrady po raz pierwszy od momentu jego zamknięcia, które miało miejsce 14 sierpnia 2012 r.
Niestety, już kilka godzin po otwarciu tunel znowu był nieprzejezdny. Po popołudniowym deszczu woda wypływająca ze studzienek zatopiła jezdnię w stronę Żoliborza. Samochody mogły jechać tylko jednym pasem.
Hanna Gronkiewicz-Waltz jeszcze wczoraj obiecała odsunięcie od obowiązków wicedyrektora Zarządu Dróg Miejskich Michała Trzcińskiego, który odpowiadał za eksploatację tunelu. Przyczyny wczorajszego zdarzenia ma określić komisja techniczna.
Jak powiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz, prawdopodobnie zawinił czujnik systemu odwodnienia. Jej zdaniem, wszystkie procedury zostały zachowane, co jednak nie zapobiegło zalaniu. W tej sytuacji prezydent Warszawy zapowiedziała, że tunel będzie pod stałą obserwacją pracownika ZDM.
Władze stolicy sprawdzają również szybkość i prawidłowość reakcji operatora, firmy Siemens.