Bądź bratem - nie katem!
Jutro każdy będzie mógł przypiąć się do psiej budy. Po co?
Akcja „Zerwijmy łańcuchy" odbędzie się o godz. 12.00 w niedzielę na pl. Zamkowym. Każdy będzie mógł się przykuć na kilka minut do budy i zobaczyć świat z tej perspektywy. Brzmi dziwnie, ale cel jest szlachetny - ma na celu zwrócenie uwagi ludzi na ciężki los psów podwórkowych, przyczepionych do łańcuchów.
Udział w akcji zapowiedziało wiele znanych osób, m.in. Sebastian Cybulski, Roman Czejarek, Maria Czubaszek, Tomasz Iwan, Natalia Jakuła, Majka Jeżowska, Anna Józefina Lubieniecka, Karolina Nowakowska, Anna Popek, Michał Piróg, Anna Samusionek, Jolanta Szczypińska, Joanna Senyszyn, Ewa Szabatin, Marta Wierzbicka, Magda Wójcik, Ewa Złotowska i Joanna Żółkowska.
Podczas akcji na pl. Zamkowym każdy będzie mógł się przykuć na kilka minut do budy i sprawdzić jak to jest. W taki, nietypowy sposób będzie można zaprotestować przeciwko niehumanitarnemu trzymaniu psów.
Jak czytamy na STRONIE akcji, W XXI wieku znamy już humanitarne sposoby bezpiecznego dla otoczenia trzymania zwierząt. Dlatego w centrach największych polskich miast ustawiamy budy, do których każdy, kto tylko zechce, może się na kilka minut przywiązać - by zobaczyć, jak wygląda świat z perspektywy psa łańcuchowego, jak wycieńczające, koszmarnie nudne i bezsensowne jest życie na 2 metrach kwadratowych. Większość osób biorących udział w akcji jest zaskoczona ciężarem takiego łańcucha - to po prostu trzeba poczuć na własnej szyi.
Według Ustawy o Ochronie Zwierząt „trzymanie zwierząt na uwięzi, która powoduje u nich uszkodzenie ciała lub cierpienie oraz nie zapewnia możliwości niezbędnego ruchu" jest znęcaniem się – a znęcanie się jest karalne. Pies nigdy niespuszczany z łańcucha nie ma „możliwości niezbędnego ruchu”.
Akcja "Zerwijmy łańcuchy"
Pl. Zamkowy
Niedziela, godz. 12.00.