WAŻNE
TERAZ

Rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną Polski

Akademia Pana Kleksa ma 30 lat!

4 grudnia 1983 roku w Sali Kongresowej w PKiN w Warszawie odbyła się premiera filmu. Uroczystość niespodziewanie zakłócił jeden z najstraszliwszych łotrów polskiego kina!

Obraz

O tej wspaniałej rocznicy, przywołującej wiele wspomnień, dowiedzieliśmy się ze strony gadzetomania.pl . Premiera w Sali Kongresowej zebrała spore tłumy. Jednak spokojnie nie było. Co się wydarzyło? Przebieg - podobno mrożących krew w żyłach wydarzeń - znamy dzięki relacji reportera magazynu „Film”:

Ale oto już dzwonki, już się zaczyna. Gasną światła, cichnie gwar rozemocjonowanej widowni, aż tu nagle gdzieś z góry ktoś woła złowieszczym barytonem, że pokazu nie będzie, że to wszystko lipa, »dzieci wracajcie do domu«. Z ciemności reflektor wyławia mówiącego. Przez salę biegnie okrzyk przerażenia. To Filip Golarz! Mężczyzna w czarnej pelerynie i kapeluszu z dużym rondem za chwilę jest na scenie. Co mniejsze dzieci zaczynają pochlipywać, ale prowadzący spotkanie zna sposoby nawet na taki szwarccharakter. Jeśli Golarz pojawi się jeszcze raz, wszystkie dzieci muszą z całej siły dmuchać w jego kierunku. Premiera się odbędzie!

Młodzi warszawiacy mieli nagle możliwość uciec z ponurej, zaśnieżonej Warszawy, w której prasa codzienna donosiła, że na święta znów zabraknie bakalii. Nagle znaleźli się w kolorowej, magicznej szkole profesora Ambrożego Kleksa. Jej uczniowie, których imiona zaczynają się na literę „A” – zaśpiewali piosenkę „Witajcie w naszej bajce”.

Historię napisał tuż po II wojnie światowej Jan Brzechwa. *Pisarz podkreślał, że dziecko musi przede wszystkim się bawić. „Wiersz, powiastka, ilustracja, piosenka stanowią dla dziecka odmianę zabawek tak jak lalki, ołowiani żołnierze czy klocki – tłumaczył. – Tej biologicznej właściwości dziecka powinna odpowiadać literatura i grafika, film i audycja radiowa. Nasycenie tych utworów oschłą dydaktyką tylko psuje zabawę, a więc nie osiąga celu”. *Edukacja dzieci powinna zatem odbywać się poprzez zabawę - i takie przesłanie niósł w filmie profesor Kleks - wesoły i mądry pedagog-czarodziej, który na twarzy nosił kolorowe piegi, za najważniejszą w edukacji uznawał wyobraźnię, a jedzenie gotował z kolorowych czarodziejskich płynów.

Lata minęły, podejście do edukacji jakie było, takie zostało - niewiele przeniknęło do niego z mądrości profesora Kleksa. Jednak pewne jest, że kto widział Akademię i kolejne cześci przygód szalonego pedagoga, tego dzieciństwo już nigdy nie było takie samo.

Obraz
Obraz

Wybrane dla Ciebie

Wójt gminy Wyryki: "Coś spadło na dach"
Wójt gminy Wyryki: "Coś spadło na dach"
Dron spadł na dom w Wyrykach. Służby na miejscu
Dron spadł na dom w Wyrykach. Służby na miejscu
Taktyka "rozlewania się wojny". Putin testuje kolejne granice
Taktyka "rozlewania się wojny". Putin testuje kolejne granice
Poranek Wirtualnej Polski. Program specjalny
Poranek Wirtualnej Polski. Program specjalny
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja Ukrainy
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Jest reakcja Ukrainy
Drony nad Polską. Alert gotowości dla żołnierzy WOT
Drony nad Polską. Alert gotowości dla żołnierzy WOT
"Nie zbliżać się". Wojsko wydało komunikat
"Nie zbliżać się". Wojsko wydało komunikat
"Operacja neutralizacji". Mieszkańcy dostali alert RCB
"Operacja neutralizacji". Mieszkańcy dostali alert RCB
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Rubio poinformowany
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej. Rubio poinformowany
Zestrzelono drony nad Polską. Były wojskowy ocenia decyzję
Zestrzelono drony nad Polską. Były wojskowy ocenia decyzję
Policja reaguje na drony. Alarm w czterech garnizonach
Policja reaguje na drony. Alarm w czterech garnizonach
Wykryli kilkanaście obiektów. Szef MON potwierdza zestrzelenie
Wykryli kilkanaście obiektów. Szef MON potwierdza zestrzelenie