RegionalneWarszawaAfera wokół Tigera. Warszawscy radni złożą zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa

Afera wokół Tigera. Warszawscy radni złożą zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa

Co dalej?

Afera wokół Tigera. Warszawscy radni złożą zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa
Karolina Kołodziejczyk

11.08.2017 10:40

Nie milknie afera wokół reklamy Tigera. Warszawscy radni złożą zawiadomienie do prokuratory o możliwości popełnienia przestępstwa.

Warszawscy radni Prawa i Sprawiedliwości Jacek Ozdoba i Jakub Banaszek poinformowali w piątek, że złożą zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa i złamaniu artykułu 133 Kodeksu karnego przez producenta Tigera.* *
– Dzisiaj chcemy zaapelować o wyciągnięcie konsekwencji prawnych wobec podmiotu, który wypuścił tę reklamę w mediach społecznościowych oraz zwrócić uwagę, że ta reklama nie dotyczyła tylko 1 sierpnia, ale również 10 kwietnia i 15 czerwca, czyli Święta Bożego Ciała – mówi Jakub Banaszek. Odnosi się w tym wypadku także m.in. do grafiki Tigera, w której – poza nagą kobietą – znalazł się napis "powiedz kobiecie, że ma boskie ciało, zawsze kobiecie komplementów za mało".* *– Według nas, firma dopuściła się przestępstwa polegającego na artykule 133 Kodeksu karnego, który mówi o godności narodu polskiego. Uważamy, że prokuratura powinna zająć się tą sprawą, dlatego złożymy zawiadomienie do prokuratury w dniu dzisiejszym o możliwości popełnienia przestępstwa w zakresie znieważania narodu polskiego – dodaje.

Przypomnijmy: na Instagramie napoju energetycznego Tiger Energy Drink pojawiła się kontrowersyjna grafika. Przedstawia środkowy palec i napisy: "1 sierpnia. Dzień Pamięci. Chrzanić to, co było, ważne to, co będzie". Jak wynika ze strony internetowej produktu, ten obrazek jest jedną z serii ilustracji, które tworzą tzw. "kacopedię". Internauci mogą dołączyć do zabawy, tworząc własne wpisy. Codziennie na Instagramie Tigera pojawiają się nowe obrazki.

Maspex jest największą w Polsce i jedną z największych w Europie Środkowo-Wschodniej firm w segmencie produktów spożywczych. Reporterka WawaLove.pl skontaktowała się z działem prasowym, który potwierdził, że Tiger Energy Drink jest ich marką. Kampania reklamowa jest prowadzona przy współpracy z agencją.

Po naszym telefonie na Instagramie marki Tiger Energy Drink usunięto opisaną powyżej grafikę.

Poznaliśmy również stanowisko Mapexu. - Jest nam ogromnie przykro z powodu publikacji grafiki, która pojawiła się w dniu 1 sierpnia na profilu Instragramowym marki. Bardzo przepraszamy za ten błąd, który nie powinien się wydarzyć. Wiemy, że usunięcie tej publikacji nie naprawi tego błędu, ale post został już usunięty. Jeszcze raz bardzo serdecznie przepraszamy. Nigdy podobna sytuacja się nie powtórzy - czytamy w wiadomości przesłanej na redakcyjną skrzynkę.

Internauci prosili Filipa Chajzera o komentarz w sprawie. Dlaczego? Dziennikarz jest zaangażowany w zbiórkę pieniędzy dla uczestników powstania warszawskiego. Oto co odpowiedział:

Po ostrej krytyce z jego strony. Na konto zbiórki w ramach przeprosin firma wpłaciła pół miliona zł.

- Jestem zszokowany reklamą - napisał Krzysztof Pawiński, prezes firmy Maspex w mediach społecznościowych.To właśnie ta polska spółka odpowiada za takie produkty jak Tiger, Kubuś, Tymbark, Tarczyn, Lubella, Łowicz czy Kotlin. To jedna z większych polskich firm spożywczych. Z kolei sam Pawiński od lat utrzymuje się na wysokich pozycjach na listach najbogatszych Polaków. W 2016 roku jego majątek wyceniany był na miliard złotych.

Dodatkowo Pawiński obiecał zaangażować się finansowo w program edukacyjny dotyczący Powstania Warszawskiego.

Obraz
filip chajzerInstagramwarszawa
Zobacz także
Komentarze (0)