Absurdalny przystanek autobusowy na Pradze
Pasażerowie wysiadający z autobusu mają do dyspozycji wąskie przejście o szerokości jednego metra.
W związku ze szczytem NATO, służby ustawiły płot zabezpieczający na środku przystanku autobusowego. Taka sytuacja ma miejsce w Alei Zielenieckiej. Pasażerowie wysiadający z autobusu mają do dyspozycji wąskie przejście o szerokości jednego metra – jedno od strony jezdni i drugie od strony Parku Skaryszewskiego - informuje radio RDC.
Spore problemy mają rodzice z wózkami i osoby niepełnosprawne – ciężko im przecisnąć się pomiędzy płotem, a stojącymi na przystanku ławkami. Choć sytuacja wygląda absurdalnie, to okazuje się, że nie wszystkim warszawiakom to przeszkadza.
- Mogłoby być lepiej, ale da się przejść - twierdzi rozmówca radia RDC. - Wydaję mi się, że zrobili to fachowcy - wtóruje inny mężczyzna. - Tak jest całkiem dobrze - krótko komentuje rozmówczyni radia RDC.
Decyzja służb
Zarząd Dróg Miejskich i policja twierdzą, że płotu nie dało się ustawić inaczej. Taką decyzję podjął BOR i inne służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo.
Źródło: (rdc)
Przeczytaj też: Wypadek na ul. Patriotów. Trzy osoby ranne. Utrudnienia