Warszawa w czołówce najbardziej zakorkowanych europejskich miast
Warszawa znajduje się w czołówce najbardziej zakorkowanych miast w Europie - wynika z raportu TomTom Traffic Index za 2013 rok. Aglomerację warszawską wyprzedziły jedynie trzy miasta: Moskwa, Stambuł i Petersburg. Raport Traffic Index obejmuje najważniejsze europejskie metropolie powyżej 800 tysięcy mieszkańców. Średni poziom zatłoczenia wyniósł 28 proc., a dojeżdżający do pracy spędzili w korkach średnio 8 dni roboczych w skali roku.
Okazuje się, że średni poziom zatłoczenia w aglomeracji warszawskiej wynosi 39 proc. Oznacza to, iż średni czas podróży po Warszawie w korkach jest dłuższy o 39 proc. w porównaniu do swobodnego poruszania się po mieście. Dla przykładu - w Berlinie poziom zatłoczenia wynosi 27 proc., a w Amsterdamie - 19 proc.
W godzinach szczytu poziom zakorkowania w Warszawie osiąga poziom nawet 75 proc.
Największe spowolnienie ruchu przypada na wtorkowe poranne godziny szczytu oraz wieczorne godziny szczytu w piątki. Najbardziej zakorkowanym dniem w aglomeracji warszawskiej był 6 grudnia 2013r., było to związane z trudnymi warunkami pogodowymi, dużymi opadami śniegu oraz silnym wiatrem.
- W Warszawie się nagle nie polepszy w stopniu, który zadowoliłby kierowców. Będzie lepiej rzecz jasna za kilka lat, kiedy powstanie pełna obwodnica stolicy (w aż 85 proc. skupiająca wg prognoz ruch aglomeracyjny, a nie tranzytowy), kiedy powstaną co najmniej 2 mosty drogowe i usunięte zostaną poza centrum wąskie gardła. Postarajmy się także przyjrzeć naszej jeździe, zanim za korki będziemy obwiniać polityków. Jako kierowcy odpowiadamy w ok. 20% za powstanie korków m.in. przez wjazd na pomarańczowym świetle i blokowanie skrzyżowań, zbyt późne ruszanie na światłach etc. - powiedział Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.
Pocieszające jest to, że poziom zatłoczenia zmniejszył się o 3 punkty procentowe w stosunku do wyników zeszłorocznego raportu.
- Wydłużające się dojazdy znacząco pogarszają jakość życia. Czujemy się okradani ze swojego czasu, który jest dla nas coraz istotniejszą wartością. Po drugie, strata czasu często powoduje konieczność pośpiechu - co przekłada się nie tylko na łamanie przepisów, ale również osłabienie uwagi i podwyższoną gotowość do ryzyka. Częściowo możemy indywidualnie przeciwdziałać związanemu z tym stresowi, więcej jednak zależy od poprawy infrastruktury. Na szczęście w perspektywie najbliższego roku można spodziewać się zakończenia szeregu uciążliwych inwestycji w centrum Warszawy, co powinno przynieść zauważalną poprawę komfortu poruszania się po mieście - powiedział dr hab. Adam Tarnowski prof. UW (Kierownik Studiów Podyplomowych Psychologia Transportu).
Najbardziej zakorkowane miasto Europy
Najbardziej zakorkowanym europejskim miastem według raportu Traffic Index, który uwzględnia najważniejsze metropolie powyżej 800 tysięcy mieszkańców, jest Moskwa. Średni czas podróży w stolicy Rosji jest dłuższy o 74 proc. w porównaniu z okresem, gdy ruch przepływa swobodnie.
Na drugim miejscu uplasowała się aglomeracja stambulska z poziomem zatłoczenia wynoszącym 62 proc. Natomiast na trzecim miejscu znalazł się Petersburg (54 proc.). Warszawa znalazła się na czwartym miejscu razem z Palermo. Kolejne miejsca zajęły: Rzym, Ankara i Dublin.
TomTom Traffic Index to najdokładniejszy na świecie barometr zatorów drogowych w obszarach miejskich. Indeks opiera się na rzeczywistych danych na temat czasu podróży, gromadzonych przez pojazdy z nawigacjami, które poruszają się po całej sieci drogowej.