Warszawa. Ścieki popłynęły awaryjnym rurociągiem, ale jeszcze nie wszystkie
Warszawa. O 4 rano rozpoczęło się tłoczenie i nieczystości dopłynęły awaryjnym rurociągiem do oczyszczalni ścieków "Czajka". Naprawa samego kolektora może jednak potrwać wiele miesięcy.
Warszawa. Władze cały czas pracują przy awarii kolektorów w oczyszczalni ścieków "Czajka". - Rurociąg osiągnie 60 proc. wydajności, a w następnych dniach, wtorek, najdalej środę będzie 100 proc. - ujawnił w audycji "Gość Radia ZET" Michał Dworczyk, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
- Sama naprawa kolektora głównego może potrwać wiele miesięcy. Wczoraj usłyszeliśmy od prezydenta Trzaskowskiego, że władze zaczną budowę połączenia na moście Północnym, które spowoduje, że wariant z mostem pontonowym będzie można zlikwidować - mówił Dworczyk.
Poinformował, że "przed rozpoczęciem porannego szczytu żadne ścieki nie wpadały już do wody, ale jak zaczął się poranny szczyt, pojawił się niewielki przelew". - Ta instalacja jest dopiero uruchamiana, rozgrzewa się - dodał.
Michał Dworczyk podkreślił, że cały czas są robione pomiary i badania, czy wszystko jest szczelne. - Jesteśmy gotowi przez 2-3 miesiące utrzymywać to rozwiązanie tak, aż władze Warszawy poradzą sobie z problemem - powiedział.
- Wydajność alternatywnego rurociągu przesyłającego ścieki stopniowo rośnie. Obecnie jest osiągnięty poziom 70 proc. - przekazał w poniedziałek około południa rzecznik Wód Polskich Sergiusz Kieruzel.
Warszawa. Awaria. Ścieki popłynęły do Wisły
Do awarii kolektora odprowadzającego ścieki z części lewobrzeżnej Warszawy do leżącej na prawym brzegu oczyszczalni "Czajka" doszło we wtorek 27 sierpnia. Wówczas uruchomiono kolektor zapasowy. Jednak w środę on także uległ awarii. Od tego momentu ścieki były wtłaczane prosto do Wisły.
Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl