Konsekwencje te wiążą się z bałaganem związanym z wprowadzaniem w Warszawie nowego systemu biletowego - poinformował wiceprezydent miasta Jacek Zdrojewski.
Nagana jest bardzo poważnym ostrzeżeniem. Jeśli sytuacja się nie poprawi w ciągu najbliższych dni, to będą dalsze konsekwencje - powiedział Zdrojewski dziennikarzom.
Wyraził nadzieję, że sytuacja w ciągu najbliższych dni jednak się poprawi i przeprosił warszawiaków za kłopoty, nerwy i za to, że zmarnowali czas. Obiecał, że sytuacja, do jakiej doszło - jak to określił - "w czarny poniedziałek", więcej się nie powtórzy.(ck)
