PolskaWaniek krytykuje TVP1 za nadanie kryminału po obchodach z Auschwitz

Waniek krytykuje TVP1 za nadanie kryminału po obchodach z Auschwitz

Przewodnicząca Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Danuta Waniek skrytykowała w piątek kierownictwo programu TVP1 za pokazanie serialu kryminalnego tuż po czwartkowych wieczornych relacjach z obchodów 60. rocznicy wyzwolenia hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau.

28.01.2005 19:55

"Wczorajszy telewizyjny wieczór, wyjątkowy dla naszej świadomości narodowej i edukacji młodego pokolenia Polaków, został zakłócony. Podobnie jak pozostałe stacje telewizyjne TVP S.A. nie zaproponowała takiej filmowej pozycji programowej, która w swojej treści byłaby adekwatna do szczególnego charakteru tego dnia" - napisała Waniek w liście do prezesa TVP Jana Dworaka.

Przewodnicząca KRRiT przypomniała, że w "Strategii transformacji TVP S.A." podkreśla się m.in. iż telewizja oferuje program najwyższej jakości, kształtuje kulturę odbioru medialnego, w tworzeniu programu kieruje się zasadami etyki i wrażliwością widzów, zwłaszcza dzieci i młodzieży.

Jednocześnie Waniek przyznała, że TVP dołożyła starań, by uroczystości 60. rocznicy wyzwolenia obozu zrelacjonować tak, aby wszyscy mogli w tych obchodach uczestniczyć.

Według rzecznika TVP Jarosława Szczepańskiego, zarzuty szefowej Rady nie są trafione. Jak powiedział, po zakończeniu relacji z Oświęcimia telewizja zrezygnowała z kilku zaplanowanych programów, wyemitowała materiał wspomnieniowy i dopiero potem Teleexpress. Nie emitowano wtedy reklam. Rzecznik odniósł się w ten sposób do wczesnego popołudnia, kiedy transmitowano oficjalne uroczystości na terenie byłego obozu.

Oświadczył, że krytykowana przez Waniek wieczorna pozycja w programie pozwoliła urozmaicić ofertę. Nie może być tak, że telewizja przez cały dzień nadaje marsz żałobny na wszystkich kanałach, bo ludzie protestowaliby przeciwko temu i przenieśli się do innej stacji - powiedział.

Dodał, że również późnym wieczorem TVP nadawała materiały związane z rocznicą.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)