Wall Street Journal: Sudan "oskubał" bin Ladena

W wojnie z terroryzmem dotkliwy cios zadał Osamie bin Ladenowi rząd Sudanu "oskubując" go z pieniędzy - napisał poniedziałkowy Wall Street Journal. Gazeta podała szczegóły interesów, które poszukiwany terrorysta prowadził w Sudanie w latach 1991-96.

Sudańczycy wyliczyli się niemal z całego majątku bin Ladena w ich kraju. Nie ulega jednak wątpliwości, że to, czego nie zdołał zabrać ze sobą (opuszczając Sudan pod presją Waszyngtonu w 1996 roku), zostało wydane lub znajduje się w sudańskich rękach - powiedział gazecie jeden z przedstawicieli USA szukający pieniędzy terrorystów. Spora część aktywów bin Ladena mogła zwyczajnie zawieruszyć się w ogólnym chaosie charakteryzującym finanse tego kraju - dodaje ów przedstawiciel.

Obecny reżim Sudanu doszedł do władzy w wyniku zamachu stanu w 1989 roku, ogłaszając kraj "rewolucyjnym państwem islamskim". Otwarto wtedy drzwi dla muzułmańskich radykałów i międzynarodowych awanturników wszelkiej maści. Przez pewien czas przebywał tam Ilijch Ramirez Sanchez znany jako Carlos.

Osama bin Laden przeniósł się do Sudanu z grupą zwolenników z Arabii Saudyjskiej w 1991 roku, stając się "pieszczochem" rządzącego Narodowego Frontu Islamskiego. Oprócz organizowania obozów, w których setki jego zwolenników przechodziły szkolenie paramilitarne, bin Laden inwestował pieniądze w projektach budowlanych i w rolnictwie. Nie wiadomo, jak duży był jego początkowy kapitał. Wyliczenia wahają się od 30-300 mln dolarów.

Według b. szefa sudańskiego wywiadu, Gutbiego al-Mahdiego, oceny te są zawyżone i Osama bin Laden nie miał więcej niż 10 mln dolarów plus sprzęt: dźwigi, koparki, buldożery. Jego firma al-Hidżra zdobyła lukratywny kontrakt na budowę autostrady z Chartumu do Port Sudanu długości 720 km. Jednak po wybudowaniu najważniejszych odcinków autostrady rząd Sudanu nie zapłacił mu 20 mln dol., które był winien. W poczet spłaty rządowych długów bin Laden dostał kontrolny udział w garbarni wycenionej na 5 mln dolarów. Rząd w Chartumie zamknął garbarnię w 1998 roku po ataku amerykańskim na zakłady farmaceutyczne.

Prezydent Clinton sądził, że zakłady te wytwarzają śmiercionośne substancje dla potrzeb bin Ladena. Ostatecznie w 2000 roku państwowy fundusz emerytalny Sudanu odkupił od państwa garbarnię za 3,5 mln dolarów. (kar)

Wybrane dla Ciebie

Zatrzymanie polskiego zakonnika na Białorusi. Karmelici potwierdzają
Zatrzymanie polskiego zakonnika na Białorusi. Karmelici potwierdzają
Nietypowe zdarzenie. Strażacy ścigali radziecką ciężarówkę
Nietypowe zdarzenie. Strażacy ścigali radziecką ciężarówkę
Resort zamyka ośrodek w Świdnicy. "Nie będę miała, gdzie się podziać"
Resort zamyka ośrodek w Świdnicy. "Nie będę miała, gdzie się podziać"
Słynny miecz świetlny sprzedany. Kwota robi wrażenie
Słynny miecz świetlny sprzedany. Kwota robi wrażenie
Izrael intensyfikuje działania. Ostrzegli mieszkańców Gazy
Izrael intensyfikuje działania. Ostrzegli mieszkańców Gazy
Teraz Sikorski odpowiedział. "Dlaczego pańscy ludzie donosili"
Teraz Sikorski odpowiedział. "Dlaczego pańscy ludzie donosili"
"Może przyjechać". Zełenski składa propozycję Putinowi
"Może przyjechać". Zełenski składa propozycję Putinowi
Teorie spiskowe wokół śmierci kandydatów w Niemczech. Zmarło 16
Teorie spiskowe wokół śmierci kandydatów w Niemczech. Zmarło 16
Tajemniczy obiekt odkryty nad Wisłą. Co to może być?
Tajemniczy obiekt odkryty nad Wisłą. Co to może być?
Przewoził 11 migrantów. Ukrainiec zatrzymany
Przewoził 11 migrantów. Ukrainiec zatrzymany
"Żurek dopuszcza się deliktu". Braun reaguje na wniosek do PE
"Żurek dopuszcza się deliktu". Braun reaguje na wniosek do PE
Tragiczny wypadek polskiej turystki nad jeziorem Garda. Nie żyje
Tragiczny wypadek polskiej turystki nad jeziorem Garda. Nie żyje