ŚwiatWall Street Journal: my też zostaliśmy zaatakowani przez chińskich hakerów

Wall Street Journal: my też zostaliśmy zaatakowani przez chińskich hakerów

Padliśmy ofiarą ataku chińskich hakerów - przyznaje kolejne amerykańskie medium. Po tym, jak o cyberataku poinformował "New York Times", o podobnej sytuacji poinformował "Wall Street Journal".

Wall Street Journal: my też zostaliśmy zaatakowani przez chińskich hakerów
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Justin Lane

01.02.2013 | aktual.: 01.02.2013 21:34

Chińscy hakerzy najpierw zaatakowali komputery pekińskiego biura "Wall Street Journal". Po złamaniu zabezpieczeń dostali się do systemu obejmującego całą sieć dziennikarzy wydawnictwa, do którego należy dziennik.

Początkowo złamano zabezpieczenia w komputerach m.in. dwóch dziennikarzy, którzy w Pekinie opisywali sprawy zdymisjonowanego członka Politbiura Bo Xilai i prowadzili dziennikarskie śledztwo w sprawie otrucia przez jego żonę brytyjskiego biznesmena.

Wcześniej o cyberataku z Chin poinformował dziennik "New York Times". To właśnie dziennikarz tej gazety w ubiegłym roku ujawnił informacje o majątku najbliższych członków rodziny premiera Chin Wen Jiabao.

Włamywanie się do komputerów zagranicznych korespondentów może pozwolić chińskim władzom na dotarcie do źródeł informacji. Według chińskiego prawa, obywatele Chińskiej Republiki Ludowej mogą być ukarani, jeśli informacje takie zostaną przez sąd sklasyfikowane jako "zagrażające bezpieczeństwu państwa".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (88)