"Walka z terroryzmem wywołała 'christianofobię'"
Wojna z terroryzmem wywołała "chrystianofobię" w wielu częściach świata, gdzie cywilizacja zachodnia jest utożsamiana z chrześcijaństwem - oświadczył szef dyplomacji watykańskiej, arcybiskup Giovanni Lajolo.
03.12.2004 | aktual.: 03.12.2004 19:52
Lajolo wypowiedział się na ten temat na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie, gdzie uczestniczył w seminarium zorganizowanym przez ambasadę USA przy Stolicy Apostolskiej dla uczczenia dwudziestolecia nawiązania stosunków dyplomatycznych między Stanami Zjednoczonymi a Watykanem.
Watykański sekretarz ds. stosunków z państwami, jak brzmi oficjalny tytuł abp. Lajolo, powiedział, że przejawy "chrystianofobii" pojawiają się nie tylko w krajach islamskich, lecz w wielu innych rejonach świata, gdzie obecność chrześcijan jest interpretowana jako "prozelityzm" bądź "ingerencja w lokalne kultury".
Wojna z terroryzmem, choć potrzebna, przyniosła jako uboczny efekt chrystianofobię w wielu częściach świata, gdzie niesłusznie zachodnia cywilizacja i pewne opcje polityczne i strategiczne krajów zachodnich uznaje się za właściwe chrześcijaństwu, a co najmniej nie dające się od niego oddzielić - powiedział Lajolo.
Podkreślił jednocześnie, że wolność religii powinna być zagwarantowana jako jedno z podstawowych praw człowieka.
Abp Lajolo przyrównał "chrystianofobię" do rasizmu, który dotąd przejawiał się jako antysemityzm bądź islamofobia.