Wałęsa musi przeprosić Wyszkowskiego
Lech Wałęsa naruszył dobra osobista b.
działacza wolnych Związków Zawodowych (WZZ) Krzysztofa
Wyszkowskiego i musi go za to przeprosić - zdecydował Sąd Apelacyjny w Gdańsku. Wyrok jest prawomocny.
Sprawa dotyczy audycji w TVN24 z 9 czerwca 2005 r. W jej trakcie Wałęsa użył wobec Wyszkowskiego takich epitetów jak m.in. "małpa z brzytwą", "wariat" i "chory debil". Dyskusja, w której uczestniczył też b. opozycjonista Henryk Wujec, dotyczyła tego, czy Instytut Pamięci Narodowej powinien przyznać Wałęsie status pokrzywdzonego przez aparat bezpieczeństwa PRL.
W czerwcu tego roku Sąd Okręgowy w Gdańsku uznał, że Wałęsa naruszył tymi słowami dobra osobiste Wyszkowskiego i nakazał złożenie przeprosin. B. prezydent odwołał się od tego wyroku. Apelację złożył też Wyszkowski. B. działacz WZZ kwestionuje część wyroku sądu niższej instancji, odrzucającą żądanie przeprosin za nazwanie go przez Wałęsę "agentem i zdrajcą".
Sąd Apelacyjny w Gdańsku oddalił obie apelacje, utrzymując tym samym w mocy decyzję sądu niższej instancji.