ŚwiatWałęsa dał wywiad rosyjskiemu Sputnikowi. "Putin to mądry człowiek"

Wałęsa dał wywiad rosyjskiemu Sputnikowi. "Putin to mądry człowiek"

- Jak Polska i Rosja się kłócą, to trzeci na nas zarabiają. Musimy się dogadać - powiedział były prezydent Lech Wałęsa kremlowskiej agencji Sputnik. Były przywódca "Solidarności" stwierdził też, że nie podoba mu się proamerykańska polityka Polski, bo "bliżej nam do Moskwy niż do Nowego Jorku".

Wałęsa dał wywiad rosyjskiemu Sputnikowi. "Putin to mądry człowiek"
Źródło zdjęć: © East News
Oskar Górzyński

W wywiadzie dla propagandowej rozgłośni Wałęsa stwierdził, że obwinia się o to, że nie dopilnował, by naprawić stosunki polsko-rosyjskie. Jak wyjaśnił, jego plany wzięły w łeb ze względu na przegraną walkę o reelekcję w 1995 roku.

- Z Jelcynem byśmy naprawdę ułożyli dobrze stosunki z Rosją. Ja miałem plany i z nim by się dało. To był człowiek otwarty. I byśmy naprawdę mieli inne stosunki, bo my musimy mieć dobre stosunki. Jak my się dwaj kłócimy, to trzeci na nas zarabiają. Trzeba jak najszybciej zejść z tej drogi. Musimy się dogadać - powiedział Wałęsa. - I z Jelcynem było to możliwe. Tylko że ja miałem za dużo problemów i zostawiłem to na drugą kadencję. I przegrałem wybory, nie miałem drugiej kadencji. Ta koncepcja upadła, bo ja nie dostałem drugiej kadencji, a byłem pewien, że dostanę - dodał.

Były prezydent przyznał, że obecne złe relacje z Rosją nie są jedynie pokłosiem aneksji Krymu. Powody są głębsze, bo Rosja ma dużo problemów, jest przyzwyczajona do bycia supermocarstwem i nie umie się znaleźć w nowej rzeczywistości.

- Ja Jelcynowi wytłumaczyłem i on mnie zrozumiał. Mówię mu tak: „Panie! Rosja to jest piękny kraj. Rosja to jak samochód: Mercedes, Ford. Piękny! Ale wy na ten piękny samochód narzuciliście jakichś gratów, foteli, jak to się przeprowadzki robi, wie Pan. I tej Rosji w ogóle nie widać. Wypieprz Pan te wszystkie graty! Odrzuć Pan te republiki! Chcą przyjść do Rosji, to muszą dobrze wyglądać. To muszą prosić Rosję, a nie Rosja ich na siłę wciąga" - opowiadał Wałęsa Sputnikowi. Dodał, że Putinowi też mógłby to wytłumaczyć, bo rosyjski prezydent to "mądry człowiek".

- Dałoby się go przekonać, bo to mądry człowiek. Tylko mądry, ale trzeba mu dołożyć trochę argumentów - podsumował.

Podobne tezy Wałęsa stawiał w wywiadzie dla Wirtualnej Polski. Wyrażał wówczas gotowość do spotkania z Putinem.

Pytany przez pracownika agencji o to, dlaczego "polskie kierownictwo rzuca się w objęcia Stanów Zjednoczonych", przywódca "Solidarności" odparł, że nie ma innego wyboru. Ale gdy pytający zauważył, że Ameryka jest daleko, Wałęsa przyznał mu rację:

- Oczywiście! Dlatego mi się to nie podoba. Dlatego mówię: „nie kłóćmy się z Rosją, bo ci trzeci na nas zarabiają". My musimy znaleźć rozwiązanie. Musimy ustąpić jeden drugiemu na miarę wielkości. Zrozumieć, a wtedy będziemy razem robić naprawdę dobrą politykę. I nam bliżej do Moskwy niż do Nowego Jorku - ciągnął Wałęsa.

Reagując zaś na uwagę przepytującego go Rosjanina, że "Nowy Jork to teraz wasza Mekka", były prezydent stwierdził, że nie podoba mu się to i dlatego występuje przeciwko polityce rządu.

Według Mirosława Szczerby, doradcy byłego prezydenta, Sputnik dopuścił się manipulacji, ponieważ Wałęsa udzielał wywiadu przedstawicielowi agencji RIA Nowosti.

"Chciałbym poinformować wszystkich Panstwa ze p.Prezydent @PresidentWalesa udzielił wywiadu dla rosyjskiej agencji RIA Novosti @rianru . Natomiast Sputnik manipulując ,posłużył sie częścią tego obszernego wywiadu głownie poświęconemu polityce historycznej miedzy Polska a Rosja" - napisał Szczerba na Twitterze.

RIA Nowosti, podobnie jak radio i portal Sputnik należą do kontrolowanej przez rosyjskie władze agencji Rossija Siegodnia, której szefem jest czołowy propagandysta Kremla Dmitrij Kisieliow.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1776)