Waldemar Pawlak wydał pół miliona na żarówki
Prawie pół miliona złotych wydało Ministerstwo Gospodarki na energooszczędne świetlówki. Resort chce je rozdawać Polakom, by uczyć nas oszczędzania energii - ustalił serwis tvp.info.
04.02.2009 12:00
Za 54,5 tys. świetlówek resort zapłacił 468 tys. złotych. W ministerstwie dopinane są teraz szczegóły tego fragmentu kampanii "na rzecz racjonalnego wykorzystania energii", który dotyczy modernizacji oświetlenia. - Celem jest zachęcanie Polaków, by zastępowali żarówki energooszczędnymi świetlówkami - mówi Zbigniew Kamieński, szef departamentu energetyki w ministerstwie gospodarki. - Energooszczędna świetlówka potrzebuje o 80% energii mniej. Musimy przekonać Polaków, że każdemu się to opłaci - dodaje.
Według Kamieńskiego przy użyciu zakupionych przez ministerstwo gospodarki energooszczędnych świetlówek tylko w ciągu roku Polska zredukuje emisję dwutlenku węgla o trzy tysiące ton.
Na razie nie wiadomo komu i jak resort chce rozdawać świetlówki. Kamieński zapewnia, że mają być one jednym z elementów całej kampanii informacyjnej dotyczącej efektywności energetycznej. - Będziemy też poprzez broszury, internet i środki masowego przekazu zachęcać i przypominać o podstawowych zasadach oszczędnego korzystania z urządzeń gospodarstwa domowego i urządzeń biurowych. By po naładowaniu telefonu komórkowego, nie zostawiać ładowarki w gniazdku. By nie wkładać ciepłych potraw do lodówki i używając czajnik gotować tylko tyle wody ile jest nam rzeczywiście potrzebne - wylicza.
Agata Kondzińska
Katarzyna Borowska