"Walczymy o samodzielną większość w parlamencie"
PiS w wyborach walczy o wygraną. - Można ją oczywiście rozumieć jako uzasadnienie najlepszego wyniku, ale my walczymy nie tylko o najlepszy wynik, ale też o samodzielną większość w parlamencie - powiedział wiceprezes PiS Adam Lipiński w "Magazynie Polska The Times".
- Już przekroczenie 40% poparcia taką większość, pełną władzę w sejmie, może nam dać - mówi Lipiński. Zwraca także uwagę także na sondaże: "w wielu badaniach mamy już grubo ponad 30%". - Taka wygrana jest dziś w zasięgu ręki - stwierdza.
Lipiński mówi, że nie wiadomo, co po przegranych wyborach stanie się w samej Platformie. - Proszę pamiętać, dziś już jest to partia, w której wewnętrznie wrze i będzie wrzało, szczególnie gdy trzeba będzie oddać władzę - dodaje wiceprezes PiS.
Lipiński mówi też, że PiS nie boi się odpowiedzialności, mimo że sytuacja finansowa jest fatalna. Dlatego - podkreśla - jego ugrupowanie walczy o samodzielną większość.
Podkreśla, że ani PiS, ani Jarosław Kaczyński w kampanii nie ulegli przemianie. - Nie jest prawdą, że prezes się zmienił w jakiś radykalny sposób. Wrażenie przemiany to jest w w dużym stopniu efekt konsekwentnego medialnego formatowania, żeby wychodził na człowieka pełnego urazów, agresji i tego typu cech - dodaje Lipiński. Jego zdaniem jedyna przemiana prezesa polega na tym, że Jarosław Kaczyński rzadziej mówi w kampanii o katastrofie smoleńskiej.
Przeczytaj też: Nikt nie chce z nim rozmawiać, dlaczego?