Walczący z Koranem
W Holandii rośnie napięcie po tym, jak lider skrajnej prawicy Geert Wilders poinformował, że kończy pracę nad filmem o Koranie. Autor nie ujawnia zbyt wielu szczegółów, ale film „Fitna” już teraz budzi jak najgorsze obawy. Ma on bowiem ukazywać świętą księgę muzułmanów jako „zachętę do nietolerancji, mordu i terroru”.
Wilders nie od dziś słynie z krytyki islamu i niechęci wobec muzułmańskich imigrantów – w przeszłości domagał się nawet delegalizacji Koranu i porównywał go do „Mein Kampf” Adolfa Hitlera. Lider Partii Wolności, mającej w parlamencie dziewięciu posłów, zignorował przestrogi rządu, który obawia się, że film zaszkodzi interesom politycznym i gospodarczym Holandii, a także bezpieczeństwu jej obywateli za granicą.
Niczym niezrażony populista zamierza już w marcu publicznie pokazać 15-minutowy film i udostępnić go w internecie.
De Volkskrant
Na podstawie De Volkskrant, BBC News
Pełna wersja artykułu dostępna w aktualnym wydaniu "Forum".