PolskaWajda i Kamiński przed walką o Oscary

Wajda i Kamiński przed walką o Oscary

"Katyń" to już czwarty film Andrzeja Wajdy
nominowany do Oscara w kategorii najlepszy obraz nieanglojęzyczny. Szanse na statuetkę mają również operator
Janusz Kamiński i twórcy filmu animowanego "Piotruś i wilk", który
jest wspólnym dziełem łódzkiej spółki Se-ma-for Produkcja Filmowa
i brytyjskiej firmy BreakThru Films.

22.02.2008 | aktual.: 22.02.2008 11:41

Gdy w 2000 r. Wajda otrzymał honorowego Oscara za całokształt twórczości, w specjalnym komunikacie amerykańskiej Akademii Filmowej napisano: "Wajda został określony przez Radę Akademii jako jeden z najbardziej szanowanych reżyserów naszych czasów, człowiek, którego filmy dały widowni na całym świecie artystyczną wizję historii, demokracji i wolności".

"Wajda systematycznie przyciąga uwagę opinii do europejskiego kina. Pokazując zarówno wzniosłe wyżyny, jak i najciemniejsze głębiny europejskiej duszy, stał się dla nas natchnieniem, aby raz jeszcze wypróbować siłę naszego humanizmu. Wajda należy do Polski, ale jego filmy są częścią skarbca kultury całej ludzkości" - oceniła Akademia w 2000 r.

"Katyń" to czwarty film Wajdy nominowany do Oscara. Wcześniej nominacje w kategorii najlepszy obraz nieanglojęzyczny uzyskały: "Ziemia obiecana" (1976, Oscara przyznano wówczas za film "Dersu Uzala" Akiry Kurosawy), "Panny z Wilka" (1980, Oscara otrzymał "Blaszany bębenek" Volkera Schloendorffa) i "Człowiek z żelaza" (1982, Oscarem uhonorowano obraz "Mefisto" Istvana Szabo).

Oprócz "Katynia", do tegorocznego Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny nominowano obrazy: "Fałszerze" Stefana Ruzowitzky'ego (Austria), "Beaufort" Josepha Cedara (Izrael), "Mongoł" Siergieja Bodrowa (Kazachstan) i "12" Nikity Michałkowa (Rosja).

Akcja austriackich "Fałszerzy" rozgrywa się podczas II wojny światowej w obozie koncentracyjnym Sachsenhausen. Specjalne komando utworzone na rozkaz nazistów przez więźniów obozu ma za zadanie podrabiać na dużą skalę waluty aliantów.

Twórcy izraelskiego filmu "Beaufort" osadzili jego akcję w 2000 r. w Libanie. Niedaleko dawnej twierdzy krzyżowców Beaufort znajduje się baza wojskowa. Stacjonuje w niej wojsko izraelskie, symbol kontrowersyjnej strefy bezpieczeństwa w Libanie. Bohaterami filmu są żołnierze czekający na opuszczenie posterunku.

Kazachski "Mongoł" jest opowieścią o życiu Czyngis-chana. Z kolei "12" to rosyjski remake "12 gniewnych ludzi" Sidneya Lumeta z 1957 r. W wersji Michałkowa film jest historią procesu młodego Czeczena oskarżonego o zabójstwo Rosjanina.

Janusza Kamińskiego nominowano do tegorocznego Oscara za zdjęcia do dramatu "Motyl i skafander" Juliana Schnabla, filmu będącego wspólną produkcją Francji i USA. Jego bohaterem jest redaktor naczelny magazynu "Elle", dla którego, wskutek paraliżu całego ciała, jedyną możliwością porozumiewania się z ludźmi stało się mruganie okiem. Za zdjęcia do "Motyla...". Kamiński zdobył główną nagrodę na ubiegłorocznym festiwalu Plus Camerimage w Łodzi.

Kamiński ma już w dorobku dwa Oscary - za zdjęcia do filmów Stevena Spielberga: "Lista Schindlera" (1994) i "Szeregowiec Ryan" (1999). W 1998 r. był ponadto nominowany do Oscara za zdjęcia do "Amistad" Spielberga - statuetkę zdobył jednak Russell Carpenter, operator pracujący na planie "Titanica" Jamesa Camerona.

W tym roku konkurentami Kamińskiego do Oscara są autorzy zdjęć do filmów: "Zabójstwo Jesse'ego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda" Andrewa Dominika, "To nie jest kraj dla starych ludzi" Ethana i Joela Coenów, "Aż poleje się krew" Paula Thomasa Andersona oraz "Pokuta" Joe Wrighta.

Polsko-brytyjska animacja "Piotruś i wilk", ekranizacja baśni muzycznej Sergiusza Prokofiewa, będzie walczyła o Oscara w kategorii krótkometrażowy film animowany. Reżyserią "Piotrusia..." zajęła się Brytyjka Suzie Templeton.

"Piotruś i wilk" ma duże szanse na Oscara - ocenił szef Se-ma-fora, Zbigniew Żmudzki. To film bardzo wyróżniający się spośród ostatnich realizacji na świecie - tłumaczył.

Przypomniał, że w 2007 r. "Piotruś i wilk" otrzymał główną nagrodę, Kryształ Annecy, oraz Nagrodę Publiczności na prestiżowym Międzynarodowym Festiwalu Filmów Animowanych w Annecy we Francji. Publiczność festiwalowa szalała za tym filmem, został owacyjnie przyjęty przez widzów. Myślę, że Amerykanie, którzy zwracają uwagę na takie rzeczy, mogą to wziąć pod uwagę - powiedział Żmudzki.

W kategorii krótkometrażowy film animowany o statuetkę walczyć będzie także kanadyjska "Madame Tutli-Putli", która ma polski "akcent" - reżyserzy tego filmu to mieszkający w Kanadzie Polak Maciek Szczerbowski i Kanadyjczyk Chris Lavis.

Oscary są wręczane od 1929 r. Polakom przyznawano je dziewięć razy. Polscy laureaci Oscarów to: Leopold Stokowski (1942, za muzykę do filmu animowanego "Fantazja" Walta Disneya), Bronisław Kaper (1954, za muzykę do filmu "Lili" Charlesa Waltersa), Zbigniew Rybczyński (1983, za krótkometrażowy film animowany "Tango"), Janusz Kamiński (1994 - za zdjęcia do "Listy Schindlera" Stevena Spielberga, oraz 1999 - za zdjęcia do "Szeregowca Ryana" Spielberga), Allan Starski i Ewa Braun (1994, wspólnie za scenografię i dekorację wnętrz do "Listy Schindlera" Spielberga), Andrzej Wajda (2000, honorowy Oscar za całokształt twórczości), Roman Polański (2003, za reżyserię filmu "Pianista") oraz Jan A.P. Kaczmarek (2005, za muzykę do filmu "Marzyciel" Marca Forstera).

Pełną relację na żywo z tegorocznej, 80. w historii gali oscarowej polscy widzowie będą mogli obejrzeć w telewizji CANAL+. Transmisja z Los Angeles rozpocznie się w nocy z niedzieli na poniedziałek o godz. 2.30.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)