Wąglikowy zamach na Kancelarię Premiera?
Rzecznik rządu Michał Tober poinformował, że w poniedziałek w Kancelarii Premiera znaleziono podejrzaną przesyłkę, której zawartość stanowił niezidentyfikowany proszek. Wszyscy, którzy mieli styczność z przesyłką zostali skierowani na badania.
Koperta zaadresowana była na adres Kancelarii Premiera, nie było na niej adresu zwrotnego. Tober dodał, że przesyłka została zabezpieczona, odizolowano również pomieszczenia i osoby mające z nią kontakt. Znaleziono ją podczas rutynowej kontroli korespondencji napływającej do kancelarii.
Służby ochronne Kancelarii Premiera zastosowały odpowiednie procedury, zamykając dostęp do pomieszczeń, w których przesyłka została ujawniona, oraz powiadomiły wyspecjalizowane jednostki Straży Pożarnej, Policji oraz Mazowiecki Inspektorat Sanitarny - głosi komunikat CIR.
Tober dodaje, że służby te podjęły wszelkie przewidziane prawem kroki.
Mamy nadzieję, że przesyłka była po prostu głupim i nieodpowiedzialnych żartem, które już zdarzały się w Polsce - mamy nadzieję, że nie ma żadnego zagrożenia dla życia i zdrowia pracowników Kancelarii Premiera - powiedział rzecznik. (ajg)(mk)