Waglewscy zagrali dla Kaczkowskiego
W Programie Trzecim Polskiego Radia odbył się koncert z okazji 45-lecia radiowej pracy Piotra Kaczkowskiego. Zgodnie z jego życzeniem wystąpili Waglewscy: Wojciech, Bartek (Fisz) i Piotr (Emade).
Piotr Kaczkowski, który jest znany z tego, że unika obiektywów aparatów, tym razem usiadł wśród widzów. Połowę koncertu zadedykował niedawno zmarłemu przyjacielowi - Januszowi "Kosie" Kosińskiemu.
Przedstawiciel młodszego pokolenia Waglewskich - Fisz - przyznaje, podobnie jak jego ojciec, iż audycje Piotra Kaczkowskiego kształtowały jego gust muzyczny. Dodaje, że takich ludzi jak jubilat jest już niewielu. Ceni jego wiedzę i umiejętność jej przekazywania.
Dyrektor Trójki Krzysztof Skowroński podkreślał, że Piotr Kaczkowski wiele znaczy dla Programu Trzeciego. Jego charyzma, radość, wiedza i spontaniczność sprawiają, że jest potrzebny Trójce jak wiewiórce dąb.
Dziennikarka muzyczna Maria Szabłowska podziwia Piotra Kaczkowskiego, nie tylko jako radiowca, ale i jako wspaniałego człowieka. Dodaje, że nie da się go nie lubić, bo to bardzo życzliwa osoba.
Autor Minimaxu rozpoczynał pracę w Radiostacji Harcerskiej. Potem przeniósł się do radiowej Trójki i pracuje tam do dziś. Za swą antenową działalność został wyróżniony Międzynarodowym Złotym Mikrofonem AKG dla Osobowości Radiowej Wszechczasów.