Wachowski żądał miliona złotych?
Zdaniem prokuratury zatrzymany przez ABW Mieczysław Wachowski żądał miliona złotych od biznesmena Andrzeja Gałkiewicza za pomoc w legalizacji jego hal targowych w Rzgowie pod Łodzią. Jak się nieoficjalnie dowiedziała "Gazeta Wyborcza", w domu Wachowskiego znaleziono szereg ściśle tajnych dokumentów, dotyczących m.in. afery FOZZ.
16.09.2005 | aktual.: 16.09.2005 14:25
Według dziennika wiele dokumentów znalezionych u Wachowskiego było opatrzonych klauzulami "ściśle tajne" i "poufne". Papiery miały dotyczyć m.in. afery FOZZ, sprawy inwigilacji prawicy, a także sprawy Olina - pisze "Gazeta Wyborcza".
W czwartek rzeczniczka Prokuratury Apelacyjnej Małgorzata Glapska-Dutkiewicz ujawniła, że u Wachowskiego znaleziono bardzo dużo różnych dokumentów. Dodała, że więcej na ten temat będzie mogła powiedzieć w piątek. (IAR)