W Zatoce Meksykańskiej znów wiercą w poszukiwaniu ropy
Amerykańska agencja rządowa BOEMRE ogłosiła w 28 lutego, że zezwoliła na pierwsze głębinowe odwierty naftowe w Zatoce Meksykańskiej od czasu eksplozji na platformie wiertniczej Deepwater Horizon w kwietniu ubiegłego roku.
01.03.2011 | aktual.: 01.03.2011 06:10
Spółka Noble Energy uzyskała pozwolenie na kontynuowanie odwiertów w szybie oddalonym o 112 km od odcinka wybrzeża stanu Luizjana. Firma zaczęła prace w ubiegłym roku, na cztery dni przed katastrofalnym w skutkach wybuchem na Deepwater Horizon.
W czerwcu 2010 roku władze amerykańskie ogłosiły moratorium na wiercenia głębinowe, tj. w wodach głębszych niż 152 metry. Od jego zawieszenia w październiku nie wydawano dotąd takich pozwoleń.
Dyrektor BOEMRE Michael Bromwich powiedział, że urząd zatwierdził pozwolenie dla Noble Energy, bo firma udowodniła, że jest w stanie powstrzymać wyciek ropy w razie uszkodzenia szybu.
- Najprawdopodobniej kolejne pozwolenia na wiercenia głębinowe będą wydawane w najbliższych tygodniach i miesiącach w oparciu o ten sam proces, dzięki któremu pozwolenie uzyskała Noble Energy - zapewnił Bromwich.
W wyniku eksplozji na Deepwater Horizon zginęło 11 pracujących tam robotników, a z uszkodzonego szybu wypłynęło w sumie 4,9 miliona baryłek ropy. To największa w historii USA katastrofa ekologiczna.