W zaświaty i z powrotem
Potrafimy już przywrócić do życia psa czy świnię – twierdzą naukowcy.– A wkrótce kolej na ludzi.
04.10.2006 | aktual.: 14.03.2007 08:35
Najpierw zaczyna bić serce, potem słychać sapanie. Świnia staje na nogi i z ciekawością zerka na człowieka w fartuchu stojącego po drugiej stronie kraty. – To zwierzę wiele godzin przeleżało martwe – mówi 39-letni Hasan Alam, chirurg z Massachusetts General Hospital w Bostonie w USA. – Ale odzyskaliśmy je z powrotem. Teraz jest znowu wśród żywych.
Czarodziejskie siły zdają się panować również w zakładzie eksperymentów na zwierzętach Szpitala Miejskiego w Wiedniu. Tam świnie budzą się po tym, jak za pomocą porażenia elektrycznego wstrzymano pracę ich serc na pół godziny. – Cud polega na tym – oznajmia 39-letni lekarz Wilhelm Behringer z oddziału intensywnej opieki medycznej – że zwierzęta powracają do życia bez żadnych urazów neurologicznych.
Oba zespoły naukowców wysłały w ubiegłych latach w podróż na „drugą stronę” setki świń, za każdym razem stosując tę samą metodę: lekarze napełniają ciała zwierząt litrami roztworu soli kuchennej o temperaturze około dwóch stopni i wprawiają je w ten sposób w tajemniczy „stan zawieszenia”, który zapobiega ostatecznemu obumarciu komórek w ich organizmach. Wszystkie eksperymenty przeprowadzane są pod pełną narkozą, by zwierzętom oszczędzić bólu.
Jörg Blech
Pełna wersja artykułu dostępna w aktualnym wydaniu "Forum".