W zamurowanym budynku w centrum Wrocławia znaleziono ciało bezdomnego
Wrocławscy pracownicy socjalni - tzw. streetworkerzy - znaleźli w jednym z opuszczonych i zamurowanych budynków w centrum Wrocławia ciało 37-letniego bezdomnego mężczyzny. Sprawę bada prokuratura, bo prawdopodobnie ekipa zabezpieczająca budynek nie sprawdziła, czy w środku ktoś się znajduje.
15.01.2014 | aktual.: 15.01.2014 19:33
Budynek został zabezpieczony na wniosek urzędu miasta. Zamurowano wszystkie otwory, a dziury po oknach zabito płytami wiórowymi. Urzędnicy nie chcieli, żeby w pustostanie spali bezdomni. Twierdzą, że budynek przed zabezpieczeniem został przeszukany przez firmę, która wykonywała zlecenie. Innego zdania są streetworkerzy, którzy na co dzień pomagają bezdomnym. - Nie obeszli wszystkich pomieszczeń. Zobaczyli jedno główne pomieszczenie, ale nie zobaczyli zakamarków - uważa Grzegorz Kordek, streetworker. - To nie są katakumby, żeby przemierzyć kilometr, żeby móc sprawdzić, czy jest tam człowiek. Tu są w zasadzie dwa pomieszczenia - dodaje Andrzej Ptak, również streetworker.