W wyborach na Litwie uczestniczyło 873 Polaków
Na Litwie w polskich wyborach parlamentarnych
głosowały w niedzielę 873 osoby. W wileńskim lokalu wyborczym
frekwencja wyniosła ponad 90%, a w lokalu wyborczym na
terenie litewskiej rafinerii w Możejkach - 51,7%. Naruszeń
ordynacji wyborczej nie odnotowano.
Po raz pierwszy polskie wybory na Litwie odbywały się w dwóch lokalach wyborczych, a nie w jednym. Polacy mogli głosować w siedzibie Konsulatu Generalnego RP w Wilnie i na terenie należącej do PKN Orlen rafinerii Mażeikiu Nafta (Możejki), gdzie obecnie przy remoncie zakładu zatrudnionych jest około 2 tys. obywateli polskich.
Jak poinformował przewodniczący komisji wyborczej na terenie Konsulatu Generalnego w Wilnie Witold Ząbkiewicz, w stolicy Litwy z możliwości głosowania skorzystało 530 osób. Wcześniej udział w wyborach zgłosiło 248 osób, z których głosowało ponad 200. Pozostali to turyści z Polski, posiadający zaświadczenia do głosowania.
Frekwencja w naszym lokalu wyniosła ponad 90%. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tak wysokiej frekwencji - powiedział Ząbkiewicz.
W Możejkach aktywność była niższa - 51,7%. Tu udział w wyborach zgłosiły 663 osoby, a głosowało 343.
Jesteśmy trochę zaskoczeni taką frekwencją. Liczyliśmy na większą. Głosowali głównie ci, którzy dzisiaj pracowali w rafinerii. Ci, którzy mieli wolne i mieszkają poza Możejkami, choć był zapewniony transport, w zasadzie zrezygnowali z wyborów - powiedział konsul RP w Wilnie Stanisław Kargul.
Aleksandra Akińczo