PolskaW woj. lubuskim spłonęło 11 hektarów lasu

W woj. lubuskim spłonęło 11 hektarów lasu

Strażakom udało się opanować pożar lasu,
do którego doszło niedaleko wsi Lasek w woj.
lubuskim. Spłonęło 11 hektarów lasu. Nadal płonie ponad 50 hektarów nieużytków, w tym torfowiska.

Pożarem objęty był las na granicy powiatu krośnieńskiego i żarskiego w województwie lubuskim.

Jak poinformował rzecznik lubuskich strażaków, Dariusz Żołądziejewski, rozprzestrzenianiu się ognia sprzyja silny wiatr i susza. W gaszeniu lasu uczestniczyło 27 jednostek Straży Pożarnej z Polski i 10 jednostek z Niemiec. Dodatkowo z powietrza strażaków wspierały dwa samoloty gaśnicze.

Pożar lasu został opanowany, ale nadal zmagamy się z pożarem nieużytków - powiedział rzecznik. Dodał, że w tej chwili trudno powiedzieć, jak długo potrwa jeszcze akcja gaśnicza, a następnie dogaszanie pożaru.

Rzecznik Komendy Głównej Straży Pożarnej Paweł Frątczak podkreślił, że nie ma zagrożenia dla okolicznych mieszkańców. W rejonie pożaru panuje jednak duże zadymienie.

Na razie nie jest znana przyczyna pożaru. Prawdopodobnie był to niedopałek papierosa. Pożar torfu jest specyficznym pożarem, gdzie ogień rozprzestrzenia się pod powierzchnią ziemi, dlatego jego gaszenie jest bardzo trudne. W skrajnych przypadkach może trwać nawet kilka dni.

Utrzymująca się od kilku dni upalna pogoda spowodowała, że na terenie całego kraju występuje trzeci stopień zagrożenia pożarowego. W kilkunastu nadleśnictwach wprowadzono już całkowity zakaz wstępu do lasu. Tylko od 19 maja na terenie całego kraju wybuchło już 1000 pożarów w lasach.

Rzecznik Straży Pożarnej ostrzegł, że należy pamiętać, aby na terenach leśnych nie rozpalać ognisk, nie palić papierów oraz nie wyrzucać niedopałków. Piotr Frątczak zaznaczył także, że należy poruszać się tylko drogami udostępnionymi dla ruchu kołowego.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)