W warszawskich szpitalach brakuje łóżek dla pacjentów
Warszawskie szpitale przyjmują na oddziały internistyczne już tylko w przypadku zagrożenia życia. W Szpitalu Czerniakowskim chorzy leżą na korytarzach. Wolnych miejsc brakuje w lecznicach na Grenadierów i Lindleya oraz w szpitalach Praskim i Bielańskim - alarmuje "Metro".
22.01.2009 | aktual.: 22.01.2009 08:43
Miejsc na internie brakuje też w podwarszawskich szpitalach. – Wolnych łóżek nie ma nawet na korytarzach. Wkrótce zaczniemy też pożyczać łóżka z innych oddziałów, np. z ortopedii – opowiada dr Elżbieta Trojanowska ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Wołominie.
Co dolega warszawiakom? Najwięcej osób choruje na grypę. Przy obecnej pogodzie łatwo o przeziębienia i infekcje, które często przebiegają z powikłaniami. Najgroźniejsze są jednak te pogrypowe.– Mogą nawet zakończyć się zgonem – ostrzega prof. Brydak z Krajowego Ośrodka ds. Grypy. Zapalenie oskrzeli, płuc, częściowa lub całkowita utrata słuchu, zaburzenia nefrologiczne lub kardiologiczne – to tylko część dolegliwości, które nam grożą po grypie.
Lekarze radzą: jeśli ktoś ma katar, kicha czy kaszle, najlepiej zostać w domu. Należy też unikać zatłoczonych miejsc, np. kin czy supermarketów, w których wirus szybciej się przenosi - podaje "Metro".