W Warszawie będzie ulica prof. Geremka?
Polscy deputowani do Parlamentu Europejskiego chcą, by jedna z warszawskich ulic została nazwana nazwiskiem zmarłego w wypadku samochodowym prof. Bronisława Geremka. W ten sposób chcą oddać hołd „wybitnemu mężowi stanu i wielkiemu patriocie” – piszą w liście do Hanny Gronkiewicz-Waltz, prezydent stolicy.
15.07.2008 | aktual.: 15.07.2008 16:30
„Profesor Bronisław Geremek przez całe swoje życie związany był z Warszawą. Tu się urodził, mieszkał i pracował. Stąd też przez wiele lat wybierany był Posłem na Sejm, a potem Posłem do Parlamentu Europejskiego. Jesteśmy przekonani, że Warszawa, z którą tak mocno i nierozłącznie związane było życie profesora Bronisława Geremka, w szczególny sposób powinna uczcić i upamiętnić Jego osobę” – czytamy w liście do prezydent Warszawy.
Pod listem podpisali się: Marek Czarnecki, Genowefa Grabowska, Jan Kułakowski, Janusz Onyszkiewicz, Józef Pinior, Paweł Piskorski, Dariusz Rosati i Grażyna Staniszewska.
W swoim apelu politycy proszą, by Hanna Gronkiewicz-Waltz jak najszybciej doprowadziła do nazwania imieniem Bronisława Geremka jednej z warszawskich ulic lub placów. „Jesteśmy przekonani, że olbrzymi szacunek i autorytet, jakim Bronisław Geremek cieszy się wśród Warszawiaków spowodują, że – mimo biurokratycznych procedur – doprowadzi Pani do rychłego uhonorowania jednego z najwybitniejszych Warszawiaków” – piszą przyjaciele profesora.
Premier Donald Tusk zapowiedział, że zamierza rozmawiać z Hanną Gronkiewicz-Waltz w sprawie upamiętnienia profesora. Nie zdradził jednak żadnych szczegółów. Powiedział jedynie, że mamy do czynienia z wybitnym człowiekiem, o którym pamięć warto zachować.
O to, by nazwać imieniem zmarłego tragicznie prof. Geremka salę nr 14 w budynku G na Wiejskiej, apeluje natomiast Bronisław Komorowski, Marszałek Sejmu. Miejsce, które miałoby zostać nazwane nazwiskiem wybitnego polityka i historyka to sala, w której bardzo często odbywa narady komisja spraw zagranicznych.
Agnieszka Niesłuchowska, Wirtualna Polska