W USA mają śniegu po kostki. A u nas… deszczowa wiosna
Od siedmiu do dziewięciu stopni - tyle pokażą termometry 5 stycznia w Polsce. Najcieplej będzie we Wrocławiu i Opolu, najchłodniej - ale wciąż ciepło - w Zakopanem. Trudno oprzeć się wrażeniu, że zima ominęła Polskę.
Zapowiada się ciepły dzień, ale niemal wszędzie popada. Od rana miejscami deszczowo, później zza chmur ma wyjść słońce. Według prognoz ta mało zimowa pogoda utrzyma się co najmniej do środy. Będzie ładnie i "na plusie".
Prawdziwa zima jak na razie nie chce do nas przyjść. W tej chwili atakuje ona USA i Kanadę, gdzie od mrozu pękają szyby w oknach, a ludzie korzystają z nart w mieście. Niekoniecznie mamy czego zazdrościć i podobno w tym roku nie doczekamy się zimy z prawdziwego zdarzenia.
Pod koniec stycznia sypnie nieco śniegiem, ale w lutym, według prognozowego portalu AccuWeather, będzie już jak w marcu.
