W Toruniu odsłonięto pomnik ptasiej grypy

Pomnik odsłonięto na Bulwarze Filadelfijskim, gdzie w marcu br. wykryto w Polsce pierwsze ognisko ptasiej grypy. Początkowo planowano, że pomnik będzie z brązu lub miedzi, a na cokole widnieć miała tabliczka z informacją o ataku wirusa.

Ostatecznie miasto zrezygnowało z poważnej wymowy kompozycji. Na 4-metrowej grubej rurze pomalowanej na złoto umieszczono sylwetkę łabędzia wznoszącego się do lotu. Ptak wykonany jest ze słomy i przypomina misia z filmu Barei. Na tabliczce jest napisane: "Łabędź" - na miarę naszych możliwości. Pamięci Stanisława Barei".

Z ptasiej grypy Toruń wyszedł obronną ręką. Miasto sprawdziło się organizacyjnie i medialnie. Przez wiele dni mieliśmy bezpłatną promocję w różnych stacjach telewizyjnych, a obawy, że epidemia wystraszy turystów, okazały się bezpodstawne - powiedział szef miejskiego wydziału informacji, promocji i turystyki, Andrzej Szmak.

Pomnik wzniesiony za pieniądze sponsora od razu stał się atrakcją dla turystów, którzy robią sobie przy nim pamiątkowe zdjęcia.

Toruń był pierwszym miastem w Europie, w którym wykryto ognisko ptasiej grypy. W klatce na Bulwarze Filadelfijskim odizolowano wówczas stado ponad 100 łabędzi niemych. Po obserwacji wypuszczono 79 ptaków, a 32 zarażone wirusem ptasiej grypy - uśpiono. Na trwającą ponad miesiąc walkę z ptasią grypą miasto wydało ponad 360 tys. zł.