W telewizji bez zmian
Dlaczego głównym dziennikarzem "Wiadomości"
jest wciąż Przemysław Orcholski, posadę szefa tego programu
proponuje się Kamilowi Durczokowi, w publicystyce Jedynki nadal
króluje Andrzej Kwiatkowski, a do Dwójki zaprasza się gwiazdę
kołobrzeskich festiwali Adama Zwierza - zastanawia się
"Rzeczpospolita".
Dla nas jest już jasne - rewolucji nie będzie. Entuzjazm i wiara, że jak Dworak przyjdzie, to wszystko sie zmieni, zniknęły - usłyszała gazeta od jednego z dziennikarzy TVP.
Prezes nie robi nic innego, tylko spotyka się z dziesiątkami ludzi z zewnątrz i wewnątrz. Ale niewiele z tego wynika. Zachowuje się tak, jakby zależało mu tylko na jednym: by nikt nie postawił mu zarzutu, że do TVP wprowadza ludzi o prawicowych poglądach. Zależy mu na tym tak bardzo, że w ogóle nikogo tu nie wprowadza - opowiada rozmówca "Rz".
Zbrzydzeni obserwatorzy przestają doceniać rolę, jaką TVP odgrywa w naszym kraju, w którym duża część ludzi wiadomości o świecie czerpie właśnie z niej - komentuje w gazecie Bronisław Wildstein.
Polska wchodzi w okres politycznego trzęsienia ziemi. Trudno przecenić rolę, jaką mogłaby dla zmian w naszym kraju odegrać naprawdę publiczna telewizja - podkreśla publicysta "Rz". (PAP)