W Syrii zginął rosyjski doradca wojskowy
• Rosyjski oficer zginął w rezultacie ostrzału moździerzowego prowadzonego przez Państwo Islamskie
• Pełnił funkcję doradcy wojskowego w Syrii
"Rosyjski doradca wojskowy w Syrii wypełniał zadania związane z pomaganiem armii syryjskiej w zapoznawaniu się z nowym uzbrojeniem, dostarczanym w ramach obowiązujących międzypaństwowych umów o współpracy wojskowo-technicznej. 1 lutego w rezultacie ostrzelania przez terrorystów Państwa Islamskiego z moździerzy garnizonu, gdzie stacjonuje jedna z jednostek armii syryjskiej, oficer został śmiertelnie ranny" - głosi komunikat resortu obrony, nie ujawniając personaliów poległego ani miejsca gdzie zginął.
Według podawanych przez stronę rosyjską oficjalnych informacji w Syrii zginęło wcześniej trzech lub czterech członków sił zbrojnych Rosji.
W listopadzie bojownicy antyasadowskiej opozycji zastrzelili pilota bombowca strąconego przez tureckie myśliwce. Tego samego dnia zginął jeden z komandosów uczestniczących w akcji ratowniczej.
Wcześniej Ministerstwo Obrony poinformowało o samobójczej śmierci jednego z żołnierzy obsługujących lotnisko w bazie Hmeimim w prowincji Latakia. Jednak rodzina zmarłego twierdzi, że obrażenia na jego ciele nie wskazują na śmierć samobójczą.