W styczniu wybory w Izraelu
Wybory parlamentarne w
Izraelu odbędą się 28 stycznia - taką datę ustalił
izraelski parlament. Mieszkańcy Izraela pójdą do urn dziewięć
miesięcy przed konstytucyjnym terminem. Wraz z parlamentem wybiorą
premiera.
Prezydent Izraela Mosze Kacaw zapowiedział rozwiązanie parlamentu 5 listopada, kiedy deputowani Partii Pracy wycofali się z koalicji rządzącej, a premierowi Arielowi Szaronowi nie udało się pozyskać nowych koalicjantów ze skrajnej prawicy, w tym przede wszystkim z ugrupowania Unia Narodowa-Nasz Dom Izrael (Israel Beitenu).
Oznaczało to konieczność rozpisania przedterminowych wyborów w ciągu 90 dni.
Zanim Izraelczycy pójdą do urn, odbędą się wybory przywódców dwóch głównych ugrupowań: Partii Pracy i Likudu. 19 listopada o przywództwo Partii Pracy rywalizować będą: były minister obrony w gabinecie Szarona i dotychczasowy przywódca tego ugrupowania Benjamin Ben-Eliezer i burmistrz Hajfy, generał rezerwy Amram Micna.
W dziewięć dni później o przywództwo Likudu walczyć będą były premier, a od kilku dni szef izraelskiej dyplomacji Benjamin Netanjahu i obecny premier, dotychczasowy lider Likudu Ariel Szaron.
Wybierając deputowanych do 120-osobowego Knesetu Izraelczycy głosują na listy partyjne.