W Słowiańsku odkryto masowy grób. Świadkowie: ciała zrzucali z ciężarówki separatyści
Human Rights Watch informuje na swojej stronie o masowym grobie odkrytym w Słowiańsku. Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że separatyści zrzucali ciała z samochodu ciężarowego. HRW podaje, że w grobie było co najmniej osiem ciał w stanie rozkładu. Zwłok może być jednak więcej. Ukraińskie władze rozpoczęły wczoraj ekshumację we wskazanym miejscu oraz badania w celu identyfikacji zwłok.
Jak doszło do makabrycznego odkrycia? Dwóch sąsiadów wyprowadzało na trawnik swoje psy. Rankiem 11 czerwca zauważyli, że przyjechała tam koparka i wykopała dół. Następnie podjechała ciężarówka z dwoma separatystami. Mężczyźni zrzucali z samochodu do wykopanej dziury ciała zawinięte w folię. Po około godzinie ta sama ciężarówka podjechała na miejsce raz jeszcze - z drugą partią zwłok. Świadkowie mówią, że separatyści mogli zakopać nawet 15 ciał.
Świadkowie zapytali separatystów, kogo pochowali. Rebelianci odpowiedzieli, że to niezidentyfikowane ciała. Kiedy zakopali grób i odjechali, ludzie sprowadzili na miejsce pochówku duchownych, którzy odmówili modlitwę.
Niektórzy mieszkańcy uważają, że zwłoki mogą pochodzić z pobliskiej kostnicy. W czasie, gdy zakopywano ciała w masowym grobie, w Słowiańsku nie było energii elektrycznej, co mogło stanowić problem dla chłodni w kostnicach.
Ekshumacji przyglądało się wielu mieszkańców. Wśród nich były osoby, który poszukują swoich bliskich, którzy zaginęli, kiedy miasto było pod okupacją separatystów.
Do 5 lipca Słowiańsk, miasto na wschodzie Ukrainy, było pod kontrolą separatystów. Teraz na nowo przejęli je Ukraińcy. HRW pisze, że separatyści w Słowiańsku systematycznie porywali, bili i torturowali osoby podejrzane o wspieranie sił rządowych.
_ Źródło: Human Rights Watch_