W Rosji wystrzelono rakietę z izraelskim satelitą szpiegowskim
Rosyjska rakieta Start-1 z izraelskim satelitą Eros B wystartowała z kosmodromu Swobodnyj na Syberii - poinformował rzecznik prasowy rosyjskich sił kosmicznych Aleksiej Kuzniecow. Dodał, że wkrótce będzie wiadomo, czy satelita pomyślnie dotarł na orbitę.
Satelita ten będzie wykorzystany do pozyskiwania informacji o irańskim programie nuklearnym. Rozdzielczość dostarczanych zdjęć umożliwi identyfikowanie na Ziemi przedmiotów wielkości zaledwie 70 cm. Dzięki temu Izrael będzie mógł zbierać informacje o programie nuklearnym Iranu i o irańskich rakietach dalekiego zasięgu.
Izraelski minister obrony Szaul Mofaz powiedział w tym tygodniu, że program nuklearny forsowany przez Iran jest dla Żydów największym zagrożeniem od czasu holokaustu.
Według prasy izraelskiej Eros B dołączy do podobnego satelity, umieszczonego na orbicie w grudniu 2000 r. Oba mają uzupełniać informacje zbierane przez satelitę Ofek 5, regularnie monitorującego terytoria arabskie.
Według dziennika "Jedijot Achronot" satelity Eros są przydatne jedynie w ciągu dnia i w warunkach dobrej widoczności. Izrael planuje umieszczenie na orbicie kolejnego satelity szpiegowskiego, który będzie mógł monitorować powierzchnię Ziemi także w ciemności i w każdych warunkach pogodowych.
Satelita Eros B ma działać 8-10 lat. Będzie okrążał Ziemię w ciągu 90 minut na wysokości od 480 do 800 km.