Polska"W przemówieniu premiera ani słowa o koalicjantach PiS"

"W przemówieniu premiera ani słowa o koalicjantach PiS"

Zdaniem rzecznika Samoobrony Mateusza
Piskorskiego, przemówienie premiera Jarosława Kaczyńskiego na
konwencji PiS było ważne, ale - jak zaznaczył - nie było w nim ani
słowa o koalicjantach PiS - Samoobronie i LPR. Jego zdaniem, to była pewna niezręczność, ponieważ PiS nie rządzi w kraju sam.

Piskorski, jak przyznał, zdaje sobie sprawę, iż wystąpienie premiera było skierowane do działaczy partyjnych. Ale - zaznaczył - pomimo tego Jarosław Kaczyński powinien się liczyć z podstawowymi faktami. A fakty są takie, że tego rządu, koalicji nie byłoby, gdyby nie wsparcie Samoobrony - podkreślił.

Zdaniem polityka Samoobrony, premier za mało mówił o działaniach rządu w sferze rolnictwa. Jarosław Kaczyński wymienił ludzi z PiS pracujących w resorcie rolnictwa, jednocześnie dyplomatycznie omijając fakt, że tym resortem kieruje Andrzej Lepper. To było niezręczne - ocenił. Jak dodał, niedobrze się stało, że w wystąpieniu premiera nie było też wyraźnego stwierdzenia, że ustawa o biopaliwach musi wejść w życie. Tu pozostaje pewien niedosyt - przyznał.

Zdaniem Piskorskiego, premier - podczas wystąpienia - powinien też więcej mówić o programie gospodarczym rządu. Myśleliśmy, że nowe otwarcie będzie polegało na wzmocnieniu akcentów gospodarczych. Tak jednak nie było. Szkoda - mówił.

Polityk Samoobrony cieszy się z zapowiedzi premiera, iż strategiczne przedsiębiorstwa pozostaną w rękach państwa. Pod taką deklaracją się podpisujemy. To jeden z warunków funkcjonowania tej koalicji - podkreślił.

Zdaniem Piskorskiego - jeśli chodzi o część wystąpienia dotyczącą polityki zagranicznej - premier źle rozłożył akcenty. "remier najpierw mówił o stosunkach bilateralnych ze Stanami Zjednoczonymi, a dopiero potem o korzyściach wynikających z naszego członkostwa w Unii Europejskiej. A powinno być odwrotnie - uważa.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)