W Poznaniu 20% placów zabaw w złym stanie technicznym
Co piąty poznański plac zabaw jest w złym stanie technicznym - wynika z kontroli przeprowadzonej przez nadzór budowlany. Urzędnicy przez pięć miesięcy skontrolowali 594 place zabaw i gier w mieście.
19.09.2007 | aktual.: 19.09.2007 16:40
Chcemy, aby wszystkie place zabaw zostały wyremontowane - powiedział Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego Paweł Łukaszewski. Niesprawne są huśtawki, piaskownice, bramki i kosze na boiskach oraz uszkodzone ogrodzenia.
Celem kontroli, oprócz wykazania stanu technicznego placów zabaw, była prewencja oraz uświadomienie administratorom, że place zabaw podlegają takim samym przepisom jak inne miejskie budowle.
Mamy nadzieję, że dzięki tej kontroli nie dojdzie w Poznaniu do tragicznych wypadków, o których często słyszymy w mediach. Część obiektów po naszej kontroli została już wyremontowana, a wobec tych, którzy nie zastosowali się do naszych zaleceń możemy zastosować sankcje administracyjne - powiedział Łukaszewski.
Nadzór budowlany może ukarać administratora niedbającego o stan techniczny obiektu mandatem w wysokości do 500 złotych, skierować wniosek o ukaranie grzywną lub zlecić remont innej firmie, a kosztami obciążyć opornego administratora.
W ubiegłym tygodniu w podbydgoskiej wsi Nowy Dwór części zdemontowanej huśtawki przygniotły i ciężko poraniły 10-latka bawiącego się na terenie, gdzie zmagazynowano wyposażenie placu zabaw. Dziecko zmarło w szpitalu. Policja ustala, kto był odpowiedzialny za utrzymanie terenu i jego zabezpieczenie.
W lipcu sąd w Rybniku skazał na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat dwóch byłych szefów spółdzielni mieszkaniowej "Karlik" w Czerwionce-Leszczynach (Śląskie) odpowiedzialnych za bezpieczeństwo na zarządzanych przez nią placach zabaw. Na jednym z takich placów w czerwcu zeszłego roku skorodowana zjeżdżalnia przygniotła pięcioletniego Marcela, który w wyniku wypadku zmarł.